Wtorkowy strajk kolejarzy PR trwał od godziny 7:00 do 9:00. Na dworcu w Słupsku zebrał się kilkunastoosobowy komitet strajkowy kolejarzy. Kolejarze z flagami związkowymi stali na peronie. Strajk spowodował duże zamieszanie.
W godzinach objętych strajkiem ze słupskiego dworca odjeżdżały tylko dwa pociągi PR (składy pozostałych spółek przyjeżdżały i odjeżdżały bez przeszkód), ale podróżni, którzy przyszli na dworzec nie wiedzieli co się dzieje.
Na tablicy świetlnej z rozkładem jazdy nie było żadnych informacji dotyczących zagrożonych pociągów. Najpierw przez megafony dworcowe podawano komunikat, że pociąg odjeżdżający ze Słupska do Szczecinka o 7.33 pojedzie z opóźnieniem dopiero po godz. 9:00. Jednak tuż przed godziną 9:00 megafony dworcowe ogłosiły całkowite jego odwołanie. Zdenerwowało to kilku podróżnych, którzy czekali na ten pociąg.
Spóźnieni będą także podróżni, którzy jechali rano ze Szczecinka do Słupska. Ich skład wyjechał ze szczecineckiego dworca, ale na czas strajku stanął w Miastku. Na trasę ruszył dopiero o godz. 9:00.
Tymczasem, drugi pociąg spółki PR do Białogardu o godz. 8.49 odjechał zgodnie z planem choć w kasach biletowych zapowiadano, że on także wyjedzie dopiero po godz. 9:00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?