Na pierwszym zdjęciu wysłanym przez radnego Pająka z laptopa swoim kolegom radnym widnieją kobiece piersi przebrane za dwa króliczki, z narysowanymi oczami i buźkami. Drugie to prezentacja pod tytułem "Znajdź błąd!" - czyli seria fotek nagiej, młodej kobiety na budowie, z końcowym napisem "Zauważyłeś? Żaden z robotników nie ma hełmu".
- Zrobiłem coś głupiego? Przepraszam. Nie pomyślałem - stwierdził w rozmowie z nami rajca.
Radni w Słupsku laptopy otrzymali w użyczenie kilka miesięcy temu. Magistrat tłumaczył, że dzięki nim urząd będzie oszczędzał na papierze. Sprzęt ma się zwrócić w siedem miesięcy.
Jednak rajcy zaliczają wpadkę za wpadką. Najpierw nie przynieśli komputerów na sesję, później Krzysztof Kido (Tylko Słupsk) oglądał podczas obrad popularny portal społecznościowy nasza-klasa, a później tłumaczył, że dzięki niemu komunikuje się z innymi. Teraz z kolei radny Pająk postanowił sprawiać żart kolegom.
Mimo to Zdzisław Sołowin, przewodniczący Rady Miasta, przekonuje, że laptopy są bardzo przydatne: - Można dzięki nim natychmiast zobaczyć, co na przykład mówił radny podczas innej sesji albo jak wyglądał projekt uchwały, albo jakie zmiany wprowadzono w budżecie. Nie musimy mieć na stołach olbrzymich książek, jak na przykład budżet. To usprawnia pracę rady - mówi.
Dodaje także, że nie ma żadnego wpływu na rajców:
- To są dorośli ludzie. Przecież nie mogę ich karcić - stwierdza Sołowin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?