Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejowy PRL na trasie Słupsk - Trójmiasto. To efekt pożegnania SKM

Bogdan Stech
Piotr Kawałek
Internauci krytykują i wyśmiewają "nowy" tabor na linii Słupsk - Trójmiasto. Jest gorzej i drożej.

Chodzi o nowe połączenia kolejowe, które od kilku dni zastępują SKM, na trasie kolejowe Słupsk – Trójmiasto. Pierwsi pasażerowie zauważyli, że podstawiony tabor to powrót do przeszłości. I to odległej. Wagony w środku przypominają te sprzed klikudziesięciu lat.

Pasażerowie ze Słupska traktowani są jak pasażerowie drugiej kategorii. - Tak się liczymy w regionie – czytamy pod zdjęciem na Facebooku.

- Miałem przyjemność się bujnąć i powiem tak - masakra jak rzucało można było mieszać zupę w garze bez najmniejszego wysiłku. Dawno już czymś takim nie sunąłem powinni założyć pasy przy siedzeniach bo można głową wybić szybę – komentuje inny internauta.

W ostatnich dniach na Pomorzu zaszły poważne zmiany komunikacyjne . PKP 10 grudnia wprowadziło w życie nowy rozkład jazdy. Jakie są kluczowe nowości?

Te najbardziej istotne dotyczą Szybkiej Kolei Miejskiej, która przestała kursować na trasie Słupsk-Trójmiasto. Urząd Marszałkowski, który płacił za przewozy kolejowe na Pomorzu, podzielił ostatni przetarg na część aglomeracyjną dotyczącą Trójmiasta i część regionalną.

SKM wystartowała w tym pierwszym, a odcinek Słupsk-Lębork znalazł się w części regionalnej, za którą odpowiadają już teraz Przewozy Regionalne.

Z perspektywy pasażera jest drożej. Wcześniej za bilet SKM na trasie Słupsk-Gdynia Główna płaciliśmy 17,50 zł. Od niedzieli będąc zmuszonym do korzystania z oferty Przewozów Regionalnych płacimy 22 zł. Co więcej, nowy przewoźnik kasuje nas za przewóz roweru (7 zł).

ZOBACZ TAKŻE: Pendolino na testach w Słupsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza