Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koło Sąborza płonęło auto. Pomogli inni kierowcy

nik
Auto płonęło na drodze. Pomogli inni kierowcy.
Auto płonęło na drodze. Pomogli inni kierowcy. Zdjęcie poglądowe
We wtorek po godz. 8 na krajowej "szóstce", koło Sąborza zapaliło się auto. Pożar udało się szybko ugasić dzięki pomocy innych kierowców.

Relację z tego zdarzenia otrzymaliśmy od naszej czytelniczki, która była świadkiem.

- Parę minut po godz. 8 spod samochodu terenowego land rover zaczął wydobywać się ogień. Kierowca nie wiedząc co się dzieje jechał dalej, a ogień rozprzestrzeniał się pod samochodem - opowiada nasza czytelniczka. - Dwóm kierowcom innych aut różnymi sposobami udało się zatrzymać płonący samochód Jeden z nich siłą wyciągnął starszego pana z samochodu, a ogień był już pod całym samochodem. Szybko w ruch poszły gaśnice samochodowe.

Kobieta twierdzi, że jednak niewiele mogli zrobić - a na ich machanie zatrzymał się tylko jeden kierowca.

- Doświadczenie, poświęcenie i brak znieczulicy na ludzką krzywdę tych kierowców doprowadziły nie tylko do minimalnych strat finansowych, a także być może uratowali oni życie kierowcy - mówi kobieta. - Wkurza mnie natomiast znieczulica innych kierowców, którzy tylko zwalniali żeby popatrzeć co się dzieje. Tylko jeden zatrzymał się żeby pomóc.

Słupscy strażacy przyznają, że do takiego zdarzenia doszło.

- Gdy przyjechaliśmy na miejsce właściwie tylko dogasiliśmy pożar auta - mówi dyżurny słupskiej straży pożarnej. - Ogień w samochodzie pojawił się prawdopodobnie z powodu zwarcia w instalacji elektrycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza