Kołobrzeski samorząd przejął budynek od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To już trzecia nieruchomość, która trafiła w krótkim czasie do starostwa. Wcześniej samorząd dostał ośrodek Gryf i Łuczniczkę. Pierwszy z nich funkcjonuje, drugi został przeznaczony do sprzedaży. Starostwo chce za Łuczniczkę przynajmniej 5 milionów złotych. Do starostwa należy też hotel Centrum.
– Ośrodki są nam przekazywane w ramach likwidacji gospodarstw pomocniczych. Tam, gdzie nie są one niezbędne do prowadzenia ustawowej działalności, minister skarbu decyduje o ich likwidacji – wyjaśnia starosta kołobrzeski Artur Mackiewicz. Kołobrzeskie starostwo jest jednym z nielicznych samorządów, które tego typu obiekty dostaje za darmo. W większości przypadków minister decyduje o sprzedaży majątku. – Starania o to, by Meduza trafiła do nas, rozpoczęły się już rok temu – opowiada Artur Mackiewicz.
Zdaniem starosty sporo pomogły zabiegi posła Platformy Obywatelskiej Sebastiana Karpiniuka. Co teraz? W Meduzie starostwo chce urządzić hostel, czyli tani hotel. Jednorazowo mogłoby tam nocować około 50 osób. – Mielibyśmy wtedy trzygwiazdkowy hotel, ośrodek i hostel – mówi Artur Mackiewicz. We wszystkich tych obiektach zawodu uczą się uczniowie Zespołu Szkól Ekonomiczno- Hotelarskich, które są jednostką oświatową starostwa.
(mon)
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?