Gastro Hotel to targi adresowane do gastronomów i hotelarzy. Potrwają do piątku włącznie. Pojawiają się co roku w pięciu, najchętniej odwiedzanych przez turystów częściach kraju, w których koncentruje się najwięcej hoteli, sanatoriów, ośrodków czy pensjonatów. Kołobrzeg i województwo zachodniopomorskie, rozpoczyna coroczną, tradycyjną wędrówkę Gastro Hotel po Polsce.
- Tegoroczna, kołobrzeska edycja jest największa w historii naszych targów - zdradziła nam Małgorzata Kryszak, organizatorka imprezy. - Mamy prawie setkę wystawców, prezentujących wyposażenia hoteli od mebli czy tekstyliów, po najdrobniejsze detale. Mamy firmy, które pokazują najnowszy, stworzony w oparciu o najnowocześniejsze technologie, a przy tym najbardziej ekonomicznym sprzęt gastronomiczny. Serdecznie zapraszamy do zapoznawania się z ich ofertą.
Targi ruszyły wczoraj o godz. 10. Między boksami wystawców natychmiast zrobiło się tłoczno. Zwiedzający oglądali, notowali, zbierali kontakty. Niektórzy na miejscu finalizowali transakcje. Trudno było nie zatrzymać się przy prezentacji szczecineckiego Dziurpeksu.
Firma wystawiła miniaturowe modele nakryć stołu, pokrowców na krzesła itp. - No i przy okazji przeniosła się w świat dzieciństwa i domków dla lalek - śmiała się Ewelina Szymaniak, która na targi przyszła po to, by przymierzyć się do zamówienia nowej pościeli do jednego z kołobrzeskich hoteli.
- Jesteśmy na rynku od 1993 r. - powiedziała nam Małgorzata Dziurdź, specjalista do spraw sprzedaży Dziurpeksu. - Nasza marka jest znana na rynku, ale konkurencja nie śpi. Musimy prezentować się na targach z nową, odpowiadającą nowym trendom kolekcją. W ubiegłym roku okazało się, że coraz więcej hoteli pyta np. o olbrzymie obrusy na okrągłe stoły o średnicy blatu nawet 180 centymetrów. W kilkugwiazdkowych obiektach nie wypada przecież by obrusy były zszywane z fragmentów. Dziś mamy je więc już w naszej ofercie. Pokazujemy też większy wybór bardzo modnych pokrowców na fotele.
Tradycyjne prawdziwe oblężenie przeżywał Dariusz Ślusarczyk, drugi wicemistrz Polski w carvingu, czyli rzeźbieniu w owocach i warzywach. Na oczach widzów, zahipnotyzowanych obserwowaniem śmigającego w dłoniach mistrza nożyka, zwykły arbuz zamieniał się w przepiękną różę. Podobna metamorfoza spotkała przaśnego selera.
- Właściwie nie ma owoców czy warzyw, w których nie dałoby się rzeźbić - powiedział nam. - Carving zyskuje coraz większe zainteresowanie w branży gastronomicznej, bo serwowane posiłki muszą być nie tylko smaczne, ale i fantazyjnie podane. Najlepiej w naturalnych dekoracjach. W Kołobrzegu wielkie wzięcie mają nasze kursy uczące carvingu. W ciągu ostatnich dwóch lat przeszkoliliśmy tu na naszym kursie, chyba z 300 osób i ciągle zapisują się następni chętni - wyznał zadowolony.
Szkolenia, konkursy i pokazy, to obowiązkowy punkt programu targów. Dziś o godz. 10 nastąpi wielki finał konkursu Kulinarna uczta Gastro Hotel, którego mistrzem ceremonii jest Marek Widomski, z ogólnopolskiego Klubu Szefów Kuchni. Dziś też szkolenie w winiarstwie, prowadzone przez sommelierów, warsztaty obsługi gości i pokaz mistrza sztuki barmańskiej, Krzysztofa Drabika.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?