Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg> W podziemiach można oglądać minerały

Monika Makoś [email protected] Tel. 094 35 45 080 Fot. Karol Skiba
Wystawa minerałów w piwnicy latarni morskiej w Kołobrzegu.
Wystawa minerałów w piwnicy latarni morskiej w Kołobrzegu.
W niedostępnych do niedawna podziemiach latarni morskiej uruchomiono muzeum minerałów.

Zanim muzeum w ogóle ruszyło, potrzebny był remont zabytkowych piwnic latarni. Na początek należało wpuścić tam świeże powietrze i poradzić sobie z wilgocią. Skuteczne okazały się wentylatory, które chodziły non stop przez kilka dni. Na koniec trzeba było uporać się z jeszcze jednym problem - wąskimi i stromymi schodami prowadzącymi do piwnic. Nie nadawały się do ruchu turystycznego.

- Musieliśmy zrobić wykop i wykuć drzwi na zewnątrz. - powiedział nam Przemysław Derlecki, założyciel muzeum. - Wejście jest teraz dokładnie w tym samym miejscu, gdzie kiedyś było wejście do tunelu przeciwminowego.

Wewnątrz ustawiono kilkanaście szklanych witryn. Na półkach leży kilkaset krystalicznych, ciętych i szlifowanych minerałów z całego świta. Zostały zebrane m.in. w Maroko, Rosji, Brazylii i na Madagaskarze.

- Naszą dumą jest kolekcja agatów nowokościelskich i marokańskich. To są prawdziwe unikaty - dodaje Przemysław Derlecki. - Warto bliżej przyjże się też krzemieniom pasiastym z Iłży i drzewu skamieniałemu z Opola.

Ale brakuje jednego ważnego minerału - bursztynu, który często nazywany jest "złotem Bałtyku". Jak zapewnili nas właściciele muzeum to niedopatrzenie zostanie szybko naprawione.

W muzeum oprócz bursztynu pojawi się też szlifierka. Wtedy każdy, kto kupi tu dowolny minerał, będzie mógł go na miejscu oszlifować.

Muzeum jest czynne codziennie od godz. 10 do 21.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza