Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konflikt w kadrze zażegnany? "Nie gryzą się, nie biją więc jest ok"

Zbigniew Czyż
Zbigniew Czyż
Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Adam Jankowski / Polska Press
My problemy rozwiązywaliśmy w szatni jak mężczyźni. Ja nie udzieliłbym takiego wywiadu, ale ja nie jestem Robertem Lewandowskim. Skoro go udzielił, widocznie było mu to potrzebne. Najważniejsze są zwycięstwa. Póki co, nie gryzą się, nie biją, więc myślę, że jest ok - mówi nam były napastnik reprezentacji Paweł Kryszałowicz.

Dziś wieczorem reprezentacja Polski podejmie na PGE Stadionie Narodowym Wyspy Owcze w meczu eliminacyjnym do Euro 2024. Nie ma już miejsca na błędy. Biało-Czerwoni w trzech dotychczasowych meczach uzbierali ledwie trzy punkty wygrywając jedynie z Albanią w marcu (1:0), a przegrywając z Czechami w Pradze (1:3) i w Kiszyniowie z Mołdawią (2:3).

Mecz z Wyspami Owczymi teoretycznie powinien być "spacerkiem", jednak nie należy lekceważyć rywala. W 2004 roku, w towarzyskim spotkaniu z Farerami aż cztery gole, wszystkie w pierwszej połowie zdobył Paweł Kryszałowicz. Były napastnik kadry spodziewa się ofensywnej gry i pewnego zwycięstwa Biało-Czerwonych.

- Sytuacja przed najbliższymi dwoma meczami jest podbramkowa. Do kadry zostali powołani wszyscy, którzy się teraz do niej nadają, choć na wiosnę się nie nadawali. Nie zamierzam polemizować z powołaniami portugalskiego selekcjonera. Możemy się z wyborami zgadzać lub nie zgadzać, ale jeśli chodzi o starszych zawodników jak Grzegorz Krychowiak, czy Kamil Grosicki, to w kadrze doświadczeni piłkarze są potrzebni. My czasami za bardzo na siłę próbujemy odmładzać drużynę, a reprezentacja, to nie jest drużyna klubowa. Czekamy na zwycięstwo - mówi nam Paweł Kryszałowicz.

Atmosfera w polskiej kadrze przed pojedynkiem z Wyspami Owczymi i Albanią po ostatnim głośnym wywiadzie Roberta Lewandowskiego nie jest najlepsza. Zupełnie co innego mówi selekcjoner reprezentacji Fernando Santos przekonując wręcz, że jest fantastyczna. Paweł Kryszałowicz odniósł się także do wspomnianego wywiadu.

- My takie problemy rozwiązywaliśmy w szatni jak mężczyźni, choć czasy też były inne i inne były media. Ja nie udzieliłbym wywiadu, ale ja nie jestem Robertem Lewandowskim. Skoro go udzielił, widocznie było mu to potrzebne. Jest największą osobowością reprezentacji, gwiazdą światowego formatu, zawsze będzie kojarzony z grą dla kadry. Najważniejsze są zwycięstwa, wtedy także przekaz będzie inny. Póki co, nie gryzą się, nie biją, więc myślę, że jest ok - podsumował były napastnik reprezentacji.

Początek meczu Polska - Wyspy Owcze o godz. 20:45. Transmisja w TVP Sport, relacja tekstowa na GOL24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Konflikt w kadrze zażegnany? "Nie gryzą się, nie biją więc jest ok" - Portal i.pl

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza