Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec remontu słupskiego MCK-u. Przebudowa liczona w milionach

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Zakończyły się prace związane z gruntowną przebudową siedziby MCK-u przy al. 3 Maja. Zmodernizowany budynek przeszedł metamorfozę, która pochłonęła sporo czasu oraz środków. Koszt zmian to przeszło 5,7 miliona złotych.

- Prace remontowe i budowlane na obiekcie dawnego MCK-u zostały zakończone - informuje Monika Rapacewicz, rzecznik prasowy słupskiego ratusza. - Aktualnie, jeśli są jakieś drobne usterki, to na bieżąco zgłaszamy je do wykonawcy. Jednak z uwagi na fakt dotyczący pandemii i obowiązujących obostrzeń uniemożliwiających normalne, standardowe działanie takich podmiotów jak jednostki kultury, na ten moment, obiekt nie zostanie otwarty. Jak tylko obostrzenia zostaną zdjęte, otworzymy MCK dla publiczności. Zwłaszcza Kino Rejs, które wróci na swoje miejsce.

Urząd Miasta informuje, że remont pochłonął przeszło 5,7 mln zł. Pieniądze wydano na termomodernizację, przebudowę pomieszczeń w środku i wymianę wewnętrznych instalacji. Pomieszczenia kompleksowo odnowiono, dostosowując je do działalności kulturalnej. Wymieniono też podłogi, drzwi, okna, a finalnie zainstalowano mechaniczną wentylację i klimatyzację w niektórych pomieszczeniach.

Remont “emceku” powoli zbliża się do końca. Zobacz jak centrum wygląda po zmianach

Remont “emceku” powoli zbliża się do końca. Zobacz jak centr...

Roboty trwały długo. Przypomnijmy, że wykonawcę prac wybrano już w marcu 2019 roku. Proinvest Partner w przetargu złożył ofertę opiewającą na 4,9 mln zł.

Podczas przeciągających się robót ujawniono kilka niespodzianek. Ostatnie, już pod koniec ubiegłego roku, czyli kiedy obiekt był praktycznie gotowy. Pojawiła się wówczas nieprzewidziana konieczność wykonania dodatkowych prac. Choć obiekt został docieplony, to w piwnicy pod posadzką zagnieździła się wilgoć. Co więcej, w pomieszczeniach pracowni muzycznej trzeba było usunąć dawne systemy wygłuszenia, a przebudowie tarasu okazało się, że jedno z wejść znajduje się zbyt wysoko w stosunku do podłogi w środku.

Miejscy radni, zgadzając się z koniecznością dokładania do przebudowy, nie ukrywali, że „inwestycja jest niedopracowana” (radna Renata Stec), a “gdybyś rozebrali budynek i sprzedali działkę, to mielibyśmy MCK naszych marzeń” (radny Bogusław Dobkowski).

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza