Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec zimy w Teplickich Skałach. Czeska atrakcja tuż przy granicy [zdjęcia]

Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Wojciech Frelichowski
Skały wyrastające na kilkadziesiąt metrów w górę w leśnym otoczeniu i przybierające fantazyjne kształty, skalne labirynty, strumienie i wodospady, to krajobraz Teplickich Skał – czarującego miejsca w Czech położonego tuż przy polskiej granicy.

Większa część polsko-czeskiej granicy przebiega przez masyw Sudetów, łańcucha górskiego, które jest znacznie starsze niż Tatry a nawet Alpy. W ciągu 200 milionów lata Sudety były poddawane erozji, która z jednej strony wygładziła górskie szczyty, a z drugiej spowodowała, że w dolinach i wąwozach powstały fantazyjne zespoły skalne.

Jednym z nich są Teplickie Skały w północnych Czechach. Ten przyrodniczy rezerwat jest położony ok. 10 km od granicy polsko-czeskiej i ok. 35 km od Wałbrzycha, w pobliżu miasta Teplice nad Metuji. Są częścią parku narodowego Adršpašskoteplické Skály.

W tym zespole to właśnie Adršpašskoteplické Skály są bardziej znane i masowo wizytowane przez turystów. Obiegowa nazwa tego obszaru to Skalne Miasto. Skały, które wyrastają z ponad wierzchołki drzew tworzą tam niemal zwartą „zabudowę”, przez co krajobraz jest kojarzony z miastem lub labiryntem utworzonym pomiędzy skalnymi tworami.

Niemniej urokliwe, a może nawet bardziej tajemnicze są Teplickie Skały, które są położone ok. 5 km na wschód. Słyną ze swojego dzikiego labiryntu skalnego, wysokich form skalnych (dochodzących nawet do 70 metrów wysokości), potężnych masywów co całości składa się na niemal bajkowy krajobraz.

Trasa turystyczna liczy ok. 6 kilometrów i prowadzi początkowo przez las iglasty, aby po kilkuset metrach wprowadzić turystę w ścieżkę otoczoną skalnymi tworami. Z czasem kręty szlak zamienia się niemal w labirynt, a przejścia są tak wąskie, że nie ma mowy, aby minęły się w nich dwie osoby.

Co więcej, przez niektóre szczeliny swoją drogę wydrążył również rwący strumień. Zatem wędruje się po specjalnych kładkach i pomostach, pod którymi płynie woda.

W niektóre miejsca nigdy nie dociera słońce, zatem nawet teraz, wczesną wiosna wiele zakątków Teplickich Skał pokrywa jeszcze śnieg, który potęguje wrażeni dzikości tej okolicy.

Adršpašskoteplické Skály, wraz z Teplickimi Skałami, turyści zaczęli penetrować już na początku XIX wieku. Oczywiście nie były to masowe wycieczki, raczej pojedyncze wyprawy zapaleńców. Warto zaznaczyć, że ten skalny labirynt zwiedzał słynny niemiecki poeta Johann Wolfgang Goethe, który zapuścił się tam 30 sierpnia 1790 roku. Na jednej ze skał jest tablica pamiątkowa informująca o tym wydarzeniu.

Na trasie jest 15 stacji z informacjami (także po polsku) na temat przyrody ożywionej i nieożywionej, historii i odkrywania skał oraz turystyki. Przy szczególnie ciekawych formacjach skalnych ustawiono tabliczki z obiegowymi nazwami, które nadano im kierując się ich podobieństwem do zwierząt, przedmiotów, architektury miejskiej, obronnej lub świątynnej.

Teplickie Skały wraz z Adršpašskoteplickimi Skálami z racji swojej wyjątkowości są jedną z największych przyrodniczych atrakcji północnych Czech. W sezonie letnim ściąga tam masa turystów, a ponieważ niektóre przejścia są wąskie tworzą się zatory, które zakłócają w pełnym odbiorze tego niesamowitego miejsca.

Najlepszy okres na zwiedzanie tego rezerwatu to właśnie wczesna wiosna, mniej więcej do maja, bo wtedy zaczyna się ta ruch turystyczny. Obecnie zwiedzających jest tam niewielu. W czasie naszej wycieczki na całej 6-kilometrowej trasie spotkaliśmy tylko siedem osób.

Zwiedzanie wczesną wiosną ma również tą zaletę, że można tam wejść za darmo. W sezonie pobierana jest opłata w wysokości 180 koron (110 koron bilet online). Do tego trzeba zapłacić 200 koron za miejsce parkingowe (150 koron online). Nie są to wygórowane kwoty. Jednak w sezonie aby zaparkować samochód trzeba przyjechać wcześnie rano, później może być kłopot ze znalezieniem miejsca parkingowego.

od 7 lat
Wideo

Burze nad całą Polską

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza