Zmiana to efekt grudniowej nowelizacji ustawy o transporcie zbiorowym. W myśl poprawionych przepisów kontrolerzy będą mogli zatrzymać osobę, która jedzie na gapę, a przyłapana na gorącym uczynku nie zechce się wylegitymować.
- Dotychczas osoby sprawdzające bilety były w takich sytuacjach bezradne. Gdy ktoś jechał bez biletu, nie można go było przymusić do tego, aby pokazał jakiś dokument tożsamości, ani przytrzymać do przyjazdu policji, która mogłaby taką osobę spisać - mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik w Ministerstwie Infrastruktury.
Nowe przepisy dają kontrolerom możliwość tzw. ujęcia.
- Czyli zatrzymania osoby, która nie ma biletu i nie chce się wylegitymować, do przyjazdu policji. Wszystko oczywiście musi odbywać się bez użycia siły. Kontroler ma prawo zatrzymać osobę bez biletu, gdy ta nie chce pokazać dokumentów lub gdy próbuje uciec - tłumaczy Karpiński.
Cyztaj tez Podwyżka cen biletów Intercity
Jak jednak zatrzymać niepokornego gapowicza bez użycia siły? Kontrolerzy mają swoje sposoby. Wystarczy chociażby nie otworzyć drzwi autobusu lub zastawić jedno z wyjść. Nowe uprawnienia zyskają nie tylko kontrolerzy w autobusach miejskich, ale też w PKS-ach czy na kolei.
Źródło: strefabiznesu.nto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?