Kontuzja kostki, jakiej zawodnik nabawił się w trakcie meczu z Rosą w Radomiu, początkowo nie wyglądała na groźną. Zawodnik normalnie trenował, potem jednak było coraz gorzej i okazało się, że potrzebna jest interwencja lekarzy. Borowskiego zabrakło już z tego powodu w meczu Intermarche Basket Cup we Włocławku z Anwilem.
Inna sprawa, że od kilku spotkań jego rola w zespole była marginalizowana. Były starcia, w których wychodził w pierwszej piątce, potem to uległo zmianie, teraz jeszcze będzie leczył kontuzję. - Będzie to trwało około trzech tygodni - mówił Andrej Urlep, szkoleniowiec Energi Czarnych Słupsk.
Borowski występował na pozycji skrzydłowego. W dotychczasowych meczach grał średnio po 11,3 minuty, zdobywał 2,4 pkt, miał 1,8 zbiórki, 0,4 bloku na mecz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?