Według wstępnych ustaleń wskazane komórki organizacyjne szpitala zamknięte zostaną na jedną dobę. Według Marcina Prusaka, rzecznika prasowego szpitala, ostateczne decyzję będą podejmowane adekwatnie do sytuacji.
Pozostałe oddziały i poradnie szpitala obecnie pracują jak do tej pory.
Pacjenci i personel wskazanych oddziałów i komórek szpitala poddawani są obecnie badaniom na obecność koronawirusa. Rzecznik jeszcze nie informuje, ile osób obejmują badania.
- To jest nowa sprawa. Obecnie prowadzimy dochodzenie epidemiologiczne. Wszystko zabezpieczamy, ustalamy i weryfikujemy. Jeszcze dokładnie nie określiliśmy, kogo obejmie kwarantanna, a kto będzie podlegał izolacji. O tym, jaka jest sytuacja w szpitalu, jutro poinformuje pan minister - mówi Włodzimierz Sławny, dyrektor słupskiego sanepidu.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zakażonymi są dwie kobiety, które przebywały na długotrwałych zwolnieniach lekarskich, podczas których podobno nie stykały się z innymi pracownikami szpitala. Można więc przypuszczać, że nie doszło do przeniesienia koronawirusa na teren szpitala.
Zobacz także: 1300 maseczek dla słupskiego szpitala od aktywistek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?