Koszalin. Ceny przed Wielkanocą

Co prawda obserwując od początku roku galopadę cen, szczególnie jajek, wędlin, spodziewaliśmy się, że tegoroczna Wielkanoc będzie bardzo droga. Na szczęście w ostatnim czasie ceny mocno wyhamowały, a wielu produktów, jak na przykład jajek, nawet spadły. Jednak na pewno po ostatnich mrozach i opadach śniegu, kury będą niosły mniej jajek, więc ich ceny znowu mogą skoczyć w górę.

Ile pieniędzy powinniśmy na zabrać na przedświąteczne zakupy? Wygląda na to, że sporo, więcej niż rok temu. Tym bardziej, że potrzebujemy wielu rzeczy.
Na wielkanocnym stole nie powinno przecież zabraknąć święconki, jajek w najróżniejszych postaciach, białej kiełbasy z chrzanem, szynki, mazurka i sernika.

Od ubiegłego roku wiele towarów podrożało i to znacznie. Rekord, tak jak należało się spodziewać, pobiły ziemniaki. Teraz za kilogram musimy zapłacić średnio w regionie 1,21 zł, czyli o 47 gr (o ponad 63 %) więcej przed ubiegłoroczną Wielkanocą. Rok temu można je było kupić już za 33 gr. Teraz ich ceny wahają się od 89 gr do 1,69 zł.
Jednak, jak wynika z notowań cen prowadzonych do naszego "Koszyka Głosu", nie tylko ziemniaki zrobiły nam niemiłą niespodziankę. O 28 % podrożały cytryny, o prawie 11 % pomidory, o 14,6 % świąteczny przysmak, czyli szynka wędzona gotowana, o 3,5 % kiełbasa biała i o 1 % kurczaki.

- Teraz wędliny są dużo droższe niż były rok temu - mówi Ewa Roztowska, emerytka z Koszalina. - Rok temu tylko niektóre dobre wędliny kosztowały ponad 30 złotych za kilogram. Dzisiaj trudno kupić dobrą szynkę czy polędwicę poniżej tej kwoty, a wiele osiąga 40 i więcej złotych. Na szczęście ostatnio pojawiło się trochę tańszych wędlin. Nie próbowałam ich jeszcze, więc nie wiem, czy są smaczne i jak się przechowują. Będzie trzeba spróbować. A jeśli będą nam smakowały i zachowają przez kilka dni świeżość, to na pewno je kupię na święta. Z dobrych okazji trzeba korzystać.

Droższe są ciasta: sernik o ponad 11 %, mazurek o ponad 5 %, a także słodycze - "Ptasie Mleczko" o 3,3 %. Trudno będzie tanio upiec ciasto, bo o 13 % podrożała mąka, o ponad 4 % cukier, o prawie 3 % masło i o ponad 3% mleko. Cena twarogu, podstawowego składnika na świąteczny sernik nie zmieniła się. Chleb jest droższy o 3 %, majonez i kukurydza o 8,6 - 9,6 %, a herbata o prawie 2 %.

Na szczęście przez ten rok nie wszystkie produkty podrożały. Choć trudno w to uwierzyć potaniały (głównie w ostatnim czasie dzięki przedświątecznym promocjom) o 24,1 % jajka. W ciągu roku ich ceny biły rekordy. Dziesięć sztuk kosztowało nawet 6 - 8 złotych. Teraz są znacznie tańsze. Jeśli kupimy ich więcej, jedno wychodzi nawet za niecałe 30 groszy.

Bardzo mocno potaniała kawa mielona. Teraz dzięki promocjom jest tańsza o prawie 20 % niż przed rokiem. Za schab płacimy o 2,5 % mniej i za świeże ogórki o 0,4 %.
Rok temu średnio za kilo schabu musieliśmy płacić 17,48 zł, a teraz 16,89 zł. Jest to mniej niż normalnie. W Tesco kilogram bez kości kosztuje 13,99 zł, a gdy kupimy bez stania w kolejce całą paczkę, to wyjdzie po 12,99 zł. Jest to wyjątkowo tanio W innych sklepach płacimy po 14,99 - 16,99 zł.

- Sklepy robią wielkie promocje, bo chcą zwabić klientów - mówi Marek Walczak, nauczyciel z Koszalina. - Wiadomo, że na święta wszyscy robią większe zakupy niż normalnie, więc handel może zarobić. Po świętach prawie każdy zaciska pasa.

Mimo iż niektóre towary potaniały, na tegoroczne święta wydamy więcej niż przed rokiem. Średnio o ponad 4,1 %.