Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszalin. Przetarg na śmieci

Marzena Sutryk [email protected] Tel. 94 347 35 99
Koszalin. Przetarg na śmieciPGK musi się liczyć, że o zlecenie będą walczyć też inne firmy z regionu i kraju.
Koszalin. Przetarg na śmieciPGK musi się liczyć, że o zlecenie będą walczyć też inne firmy z regionu i kraju. sxc.hu
Wczoraj koszaliński ratusz ogłosił przetarg na obsługę i odbiór odpadów od mieszkańców, a właściwie dwa przetargi. Miasto zostało bowiem podzielone na dwa sektory i do obsługi każdego będzie osobno wybierana firma.

Koszalin podzielono na dwie części - wschodnią i zachodnią, wzdłuż rzeki Dzierżęcinki. Każdy z sektorów to mniej więcej 50 tys. mieszkańców. I na każdy z nich jest organizowany przetarg. Startować może każda z firm "branży śmieciowej", która spełnia warunki, jakie stawia ratusz. A to minimum 13 specjalistycznych pojazdów, a do tego 13 kierowców z kwalifikacjami. Do tego zakład powinien zatrudniać od 3 lat przynajmniej 50 osób. Ważny jest też stan konta albo zdolność kredytowa firmy - ta powinna wynosić minimum milion złotych.

Warunki te spełnia m. in. koszalińskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które jest spółką miejską, ale musi podobnie, jak inne spółki, startować w przetargu, jeżeli chce obsługiwać "swoje" miasto. Do tego nie ma pewności, czy wygra. - Owszem, przygotowujemy się do udziału w przetargach, zwłaszcza, że od 20 lat obsługujemy Koszalin i nieźle sobie radzimy z gospodarką odpadami - mówi prezes Tomasz Uciński. - Jeżeli się nie uda, to wówczas będziemy szukać zleceń w innych gminach i startować też w innych przetargach. Poza tym pozostaną nam do obsługi miejscowe firmy. Spokojnie, nie zakładam ogłaszania upadłości.

PGK musi się liczyć, że o zlecenie będą walczyć też inne firmy z regionu i kraju. Przymierza się m. in. konsorcjum Sita, Eko - Fiuk Świdwin, Ekosan Koszalin, PGK Sławno. Ale kto ostatecznie złoży ofertę, to się okaże. Zainteresowani mają czas do 28 i 29 maja. Są dwa terminy, bo każdy dotyczy innego przetargu na inny sektor. Co więcej, tego samego dnia będą od razu otwierane koperty (15 minut po tym, jak zakończy się przyjmowanie ofert). Wstępnie będzie więc wiadomo, kto będzie mógł liczyć na kontrakt. Kryterium decydującym jest bowiem cena, a więc wygra tańszy.

Zlecenie na obsługę Koszalina i odbiór odpadów, to walka o zlecenie na rok, za grube miliony. Szacuje się bowiem, że jego wartość to ok. 18 milionów złotych.
Zasady odbioru i rozliczania odpadów z mieszkań i domów zmieniają się od lipca. W Koszalinie opłaty będą zależne od powierzchni lokalu (pisaliśmy o tym szczegółowo). Firma, która weźmie na siebie zlecenie, będzie miała obowiązek zapewnić mieszkańcom pojemniki i worki do segregacji odpadów.

- W czerwcu planujemy kampanię informacyjną dla mieszkańców, by poznali szczegóły nowych zasad związanych z odbiorem odpadów. Najprawdopodobniej do domów trafią ulotki - mówi wiceprezydent Koszalina Andrzej Kierzek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza