Kiedy na początku 2009 roku wiadomym się stało, iż nie ma ratunku dla Stoczni Szczecińskiej Nowa wdrożony został Program Zwolnień Monitorowanych, którego elementem był ogłoszony przez Wojewódzki Urząd Pracy konkurs na wsparcie szkoleniowe, doradcze i finansowe dla zwalnianych z pracy stoczniowców. Najlepszy projekt przygotowała koszalińska agencja.
Projekt "Ze stoczni do własnej firmy" trwał od maja 2009 roku do kwietnia 2011 roku i skierowany był do objętych zwolnieniami pracowników stoczni, którzy postanowili stworzyć sobie miejsca pracy. Ci, którzy przeszli pozytywnie test przedsiębiorczości, kierowani byli na komisje rekrutacyjne projektu "Ze stoczni do własnej firmy". Zorganizowanych zostało dziesięć spotkań rekrutacyjnych, w których uczestniczyli m.in. doradcy zawodowi, przedstawiciele sektora bankowości.
Rezultatem spotkań był wybór 165 osób, które wzięły udział w projekcie i przeszły cykl szkoleń i indywidualnego doradztwa. Po zakończonym szkoleniu oraz po złożeniu wniosków o przyznanie wsparcia finansowego wraz z biznes planem została sporządzona lista rankingowa.
W oparciu o nią 120 uczestników, którzy zarejestrowali działalność gospodarczą na terenie woj. zachodniopomorskiego otrzymało wsparcie finansowe w wysokości średnio 21 tys. zł. Kwotę tę w ciągu 3 miesięcy wydatkować musieli zgodnie z podpisaną umową a następnie rozliczyć zgodnie w wytycznymi. Dodatkowo wsparcie pomostowe przedłużone w wysokości średnio 800 zł (wypłacane przez kolejne 6 miesięcy) otrzymało 80 firm.
- Głównym wyzwaniem projektu było "zrekrutowanie" 150 osób z raczej mało przedsiębiorczego środowiska, kilku uczestników w trakcie rekrutacji zrezygnowało z dalszej realizacji projektu - wyjaśnia prezes KARR Ryszard Zdrojewski. - Projekt, choć trudny i wrażliwy społecznie, cieszył się przychylnością mediów, władz lokalnych i środowiska zawodowego pracowników przemysłu okrętowego. Związki zawodowe tych pracowników aktywnie uczestniczyły w promocji projektu i akcji rekrutacyjnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?