Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Czarni Słupsk - Basket Kwidzyn 71:63 (opis meczu, wideo, zdjęcia)

Rafał Szymański
Fot. Łukasz Capar
Trzeci mecz w pre play off pokazał, że Energa Czarni znów wróciła do formy. Pokonała Basket 71:63 i w czwartek zagra w play off z Kotwicą Kołobrzeg.
Trzeci mecz w pre play off pokazal, ze Energa Czarni znów wrócila do formy. Pokonala Basket 71:63 i w czwartek zagra w play off z Kotwicą Kolobrzeg.

Czarni - Basket 71:63 cz.2

Początek spotkania przytłoczył zdecydowanie gospodarzy.Wyszli nastawieni bojowo z jedną niespodzianką w składzie - Mateo Kedzo. Przed spotkaniem sztab szkoleniowy zapewniał, że gracz nie zagra, ale okazało się to grą prowadzoną na wyprowadzenie z pola Andreja Urlepa, szkoleniowca gości.

Wysokie wymagania, oczekiwania kibiców i atmosfera wokół spotkania spowodowały, że miejscowym nie układało się w ataku i obronie. Goście zaczęli za to celnymi rzutami za trzy punkty i szybko objęli prowadzenie. Wysokie, bo po serii błędów np. wspomnianego Kedzo prowadzili 20:9 i pod koniec kwarty 29:18. Tylko na moment zadrżało serce Gryfii. Słabszy doping wzmógł się, gdy Gasper Okorn, trener Energi Czarnych, trafił ze zmianami. Słoweniec zdecydował się na kolejnego zawodnika, o którym przed spotkaniem mówiono, że jest kontuzjowany - Mantasa Cesnauskisa. Litewski rozgrywający jakby miał własne porachunki z Basketem. Jego wejście rozbiło w końcu solidną defensywę przyjezdnych.

Trójka, celne osobiste, seria udanych rzutów spod kosza zdecydowanie pomogły doprowadzić do wyrównania i szybko dało Enerdze Czarnym prowadzenie. Druga kwarta obudziła w słupszczanach uśpionego w pierwszej kwarcie tygrysa (a właściwie panterę). Zawodnicy Basketu, wyglądający na walczaków, nagle zaczęli zachowywać się jakby przestraszyli się zbliżającego się tsunami.

Vladimir Tica, wybijając aut spod swojego kosza podał dokładnie (cóż za wspaniała asysta!) pod nogi Cesnauskisa. Temu pozostało zdobyć tylko punkty. Wygrana druga kwarta 23:5 ustawiła całe spotkanie i pozwoliła słupszczanom grać tak jak lubią: ustawianą, spokojną koszykówkę, z silną obroną.
Basket nie złożył broni. Po osobistym Wallace'a na początku czwartej kwarty był remis 54:54. To znów efekt tego, że podopiecznym Okorna zbyt szybko wydawało się, że już jest po meczu. W trzeciej kwarcie zagrali swoje, ale bardziej odpoczywali i kontrolowali wynik. Gdy trzeba jednak było znów odpowiedzieć na szarpnięcie Basketu, zrobili to po mistrzowsku, tak aby nikt nie miał wątpliwości, do kogo należy ten wieczór. W roli głównej wystąpił Paweł Malesa - dwie fantastyczne trójki (trafione w najbardziej odpowiednich momentach na 58:54 i 64:56), zbiórka i bardzo aktywa postawa pod koszami pomogły słupszczanom odrobić przewagę.

Całemu słupskiemu zespołowi urosły już w tych fragmentach skrzydła, przewagę powiększali jeszcze Sroka (on, oprócz gry, skupiał się tak samo gorąco na namawianiu publiczności do jeszcze wspanialszego dopingu) i Bennett.

Energa Czarni - Basket Kwidzyn 71:63 (18:29, 23:5, 12:14, 18:15)

Energa Czarni: Bennett 13 (3), Booker 7, Sroka 12 (3), Barlett 9, Cesnauskis 12 (1), Malesa 10 (2), Burks 2, Bakić 0, Leończyk 4.

Bank BPS Basket: Tica 12 (1), Walllace 7, Weeden 5, Kuebler 8 (1), Dąbrowski 1, Hyży 4, Garner 6, Hawkins 9 (2), Lubeck 10 (3), Kowalewski 1.

Powiedzieli po meczu
Gasper Okorn, szkoleniowiec Energi Czarnych

- To był mój najtrudniejszy mecz w karierze, presja była ogromna. Motywacja jednak też była dobra. Udało się stworzyć zespół, który pokazał się z dobrej strony. W oczach wielu ludzi widziałem brak wiary, a to była dobra motywacja.

Andrej Urlep, szkoleniowiec Basketu Kwidzyn

- To było spotkanie walki. Pierwsza kwarta w naszym wykonaniu była bardzo dobra. Druga należała do Czarnych i ona zadecydowała, nie mogliśmy wtedy trafić do kosza. Słupszczanie awansowali zasłużenie, okazali się zespołem lepszym od nas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza