Koszykówka Energa Czarni Słupsk przed sobotnim losowaniem w EuroChallenge

Uroczystość przeprowadzona będzie w Monachium. Wysłannikiem Energi Czarnych będzie Adam Romański, dyrektor sportowy klubu.

- Chciałbym mieć szczęśliwą rękę. Ale jeśli wylosujemy lepszych od nas, to w ich składzie możemy zobaczyć naprawdę klasowych graczy. Jeśli wpadniemy na drużyny na podobnym poziomie, mamy szansę powalczyć o awans do dalszej rundy - zapowiada Romański.

On nie był jeszcze pracownikiem klubu, gdy słupski zespół wylosował w pierwszej rundzie Pucharu Europy Unics Kazań. - Może teraz, gdy będę świadkiem uroczystości, los będzie dla nas łaskawszy - zastanawia się dyrektor.

Ceremonia zaczyna się o godz. 12. W fazie grupowej wezmą udział 32 zespoły. Utworzą osiem grup po cztery kluby. Dwa najlepsze przechodzą do dalszej rundy.

- Chcę, aby Energa Czarni zakwalifikowała się do TOP 16 EuroChallenge - zapowiadał Gasper Okorn, nowy szkoleniowiec Energi Czarnych, tuż po swoim przyjściu do Słupska. On już grał z Olimpią Lublana w Eurolidze, a z BK Ventspils w ULEB Cup. Teraz ma szansę poprowadzić Energę Czarnych do zwycięstw, które pozwolą słupszczanom zaistnieć w Europie. Znamy już terminy poszczególnych spotkań. Energa Czarni zagra w EuroChallenge 25 listopada, następnie 9, 12, 16 grudnia oraz 6 i 13 stycznia. Według wstępnych założeń mecze miałyby się zaczynać o godz. 20.30. - Patrząc tylko na interes klubu chciałbym, abyśmy mieli na wyjazdy jak najbliżej. Najlepiej abyśmy wpadli na zespoły z Estonii, Litwy, Niemiec, Szwajcarii, Belgii czy Austrii - dodaje Romański.

Przypomnijmy, że Energa Czarni znalazła się w EuroChallenge po tym, jak odpadła w pierwszej rundzie kwalifikacji Pucharu Europy z Unicsem Kazań (w Słupsku 76:62, w Kazaniu 50:89).

- Grupa moich marzeń? Z pierwszego koszyka my, z drugiego Swans Gemunden albo Bennetton Friburg, z trzeciego Frankfurt lub Oldenburg, z kolejnego Kalev Tallin lub BK Ventspils - komentuje Romański. Mecz z BK Ventspils byłby spotkaniem z byłym już zespołem Gaspera Okorna. To dodatkowy smaczek losowania.

Podział na koszyki

I koszyk- zespoły, które odpadły w pierwszej rundzie eliminacji Pucharu Europy: Energa Czarni Słupsk (Polska), BC Siauliai Szawle (Litwa), Triumf Liubercy (Rosja), Cholet Basket (Francja), EclipseJet MyGuide Amsterdam (Holandia), Tartu Rock (Estonia), Telekom Baskets Bonn (Niemcy), KK Zagrzeb (Chorwacja)
- klub otrzymał dziką kartę.

II koszyk- zespoły, które odpadły w drugiej rundzie eliminacyjnej w Pucharze Europy: Allianz Swans Gmunden (Austria), Base Ostenda (Belgia), BC Kijów (Ukraina), Benetton Olympic Fribourg (Szwajcaria), Cajasol Sewilla (Hiszpania), Galatasaray Cafe Crown Stambuł (Turcja), Hapoel Jerozolima (Izrael), Ural Great Perm (Rosja).

III koszyk - zespoły, które awansowały w eliminacjach do EuroChallenge: EiffelTowers Den Bosch (Holandia), Sumychimprom Sumy (Ukraina), CSK-VVS Samara (Rosja), Deutsche Bank Skyliners Frankfurt (Niemcy), SAOS Hyeres Toulon (Francja), Proteas EKA AEL Limassol (Cypr), EWE Baskets Oldenburg (Niemcy), Liege BC (Belgia).

IV koszyk - tutaj trafiły zespoły, które zostały przez władze FIBA od razu zakwalifikowane do fazy grupowej EuroChallenge: Dexia Mons-Hainaut (Belgia), Keravnos Nikozja (Cypr), Kalev Tallin (Estonia), Olympia Larissa (Grecja), Virtus Bolonia (Włochy), BK Ventspils (Łotwa), Lokomotiw Rostow (Rosja), Chimik Jużny (Ukraina).

Kto może przyjechać?

Wśród gwiazd europejskiego formatu lub tych, którzy występowali w polskiej lidze, do Słupska na mecze z Energą Czarnymi mogą przyjechać: Milan Gurović i Huseyin Besok (Galatasaray), Rashid Atkins (Ostenda), Martin Muursepp (Kalev Tallin), Jovo Stanojević i Scoonie Penn (Kijów), Gintaras Kadziulis (Siauliai), Nenad Krstić, Marcus Goree i Kerem Tunceri (Triumf),

Michał Ignerski (Cajasol), Eric Hicks (Samara), Dean Oliver (Den Bosch), Szymon Szewczyk, Nikita Morgunow i Fred House (Rostow), Tanoka Beard i Tanel Tein (Tartu), Petteri Kopponen i Earl Boykins (Bolonia), Christian Dalmau i Jumaine Jones (Ural) oraz znany doskonale w Słupsku Darrell Tucker (Toulon).