Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kotlet schabowy wcale nie musi być niezdrowy

Joanna Boroń [email protected]
Jeśli absolutnie nie chcemy rezygnować ze smażenia potraw, pamiętajmy, żeby używać do tego dobrych patelni i odpowiedniego tłuszczu, który należy zmieniać.
Jeśli absolutnie nie chcemy rezygnować ze smażenia potraw, pamiętajmy, żeby używać do tego dobrych patelni i odpowiedniego tłuszczu, który należy zmieniać. Alla Pozmogowa
Większa kaloryczność dań smażonych to tylko jeden z problemów. Co jednak zrobić, jeśli nie potrafimy sobie odmówić schabowego?

Najpierw postraszymy

mięsożerców. Im bardziej zarumieniony kotlet, tym dłużej musi się z nim męczyć żołądek. Poza tym zbyt spieczony kawałek mięsa traci znacznie na wartości odżywczej. Pamiętajmy, że potrawy smażone, szczególnie te panierowane, należą do ciężkostrawnych, długo zalegają w przewodzie pokarmowym, podrażniają ściany żołądka i jelit oraz zmuszają woreczek żółciowy i trzustkę do zwiększonego wysiłku. To zaś, co przedostanie się do krwiobiegu, wpływa (negatywnie oczywiście) na wątrobę.

- W telewizji co rusz pokazują reklamy preparatów, które mają przynieść ulgę naszej wątrobie. Ale tak naprawdę to wystarczyłoby zrezygnować ze smażonych dań, by poczuć się dużo lepiej - mówi Piotr
Frąckowiak, lekarz internista. - Zapewniam, że zyskałaby na tym nie tylko wątroba.

Dlaczego smażenie potraw jest takie szkodliwe? Otóż w wyniku napowietrzania się smażonego tłuszczu dochodzi do powstania niestabilnych nadtlenków, które dalej ulegają rozpadowi na agresywne wolne rodniki. Podczas rozpadu nadtlenków dochodzi do powstania związków o niskiej masie cząsteczkowej, jak aldehydy, ketony, kwasy, węglowodory, alkohole. Powstające podczas smażenia nadtlenki, wolne rodniki i produkty łączenia się różnych związków są toksyczne.

Ponadto pomiędzy produktami utleniania tłuszczu a białkami dochodzi do tworzenia kompleksów, które obniżają wartość biologiczną białka, a także jego strawność i przyswajalność. Dochodzi również do utleniania niektórych witamin (A, D, E, B6) lub reagowania utlenionych związków z witaminą B2. Obniżeniu ulega także wartość odżywcza samego tłuszczu. Zmniejsza się w nim ilość wartościowych dla naszego organizmu kwasów tłuszczowych NNKT, które pod wpływem wysokiej temperatury ulegają zniszczeniu i zamianie na substancje toksyczne. W wyniku termicznego rozkładu tłuszczu dochodzi również do powstania akroleiny, związku o działaniu rakotwórczym.

Poza tłuszczem niekorzystnym przemianom ulęgają także składniki, które przenikają do tłuszczu ze smażonej potrawy. Są to m.in. barwniki, związki smakowo-zapachowe, a także tłuszcz zawarty w składnikach potrawy. Niewinnie wyglądający tłuszcz na patelni zanieczyszczany jest również cząstkami smażonej potrawy, panierki i wyciekającym sokiem, czyli składnikami, które pod wpływem wysokiej temperatury ulegają najczęściej zwęgleniu. Niestety, wielu z nas używa tego tłuszczu do polewania ziemniaków albo robienia sosów, co jeszcze bardziej pogarsza sytuację.

Co mamy zrobić, jeśli nie jesteśmy w stanie zrezygnować ze smażonych dań? Wtedy pozostaje nam minimalizowanie strat. Tak jak zrobili to Natalia Adamska i jej mąż. Uwielbiali smażone dania. Aż pewnego dnia lekarz pogroził im palcem. Obydwoje mieli nadwagę i wysoki poziom złego cholesterolu.

- Jesteśmy po 50. - mówi pani Natalia. - Jeszcze więc sporo życia przed nami, o ile się postaramy. Jako że lubimy dobrze zjeść, to postanowiliśmy, że musimy znaleźć złoty środek między zdrowym a smacznym.
Wprowadzili w życie kilka zmian, by ich posiłki miały mniej kalorii i były zdrowsze.

- Podczas smażenia powinniśmy jak najbardziej ograniczać ilość używanego tłuszczu oraz zapobiegać miejscowemu przegrzewaniu i przypalaniu potraw. Mięso należy smażyć zawsze na niewielkiej ilości tłuszczu lub całkowicie bez jego obecności przy pomocy odpowiednich patelni teflonowych czy grillowych - tłumaczy nasza czytelniczka. Sama do smażenia wybrała patelnię ceramiczną. Zaopatrzyła się też w specjalny spryskiwacz do oleju, dzięki któremu może patelnię pokryć mgiełką z oliwy.

Inne ze zdrowych rad, które warto wziąć sobie do serca? Procesowi smażenia powinno być poddawane tylko mięso wysokogatunkowe, o małej zawartości tkanki łącznej ścięgien i powięzi, jak chuda wołowina, cielęcina, drób i ryby. Smażąc produkt, należy go często przewracać, aby zapobiegać jego miejscowemu przypalaniu.

Pamiętajmy również o tym, aby olej na patelni był dobrze rozgrzany, ale nie dymiący. Jeżeli jego temperatura będzie zbyt niska, to podczas smażenia będzie szybko wnikał do wnętrza produktu i niepotrzebnie zwiększał jego kaloryczność oraz utrudniał strawność.

Z kolei zbyt przegrzany tłuszcz przyspiesza tworzenie niebezpiecznych dla naszego organizmu związków. Odpowiednia temperatura oleju hamuje także wytwarzanie wielu szkodliwych substancji, a także zapobiega zbytniej utracie witamin i składników mineralnych. Pamiętajmy, aby zabieg smażenia przebiegał zawsze jak najkrócej.

- Świetnym patentem jest też używanie papierowych ręczników do odsączania nadmiaru tłuszczu - zdradza pani Natalia. - Albo pieczenie lekko panierowanego mięsa w piekarniku. Wypróbujcie kurczaka w maślance z przyprawami, panierowanego w mieszance otrębów i pokruszonych płatków kukurydzianych. Pokrojoną w paski pierś kurczaka wkładam do maślanki doprawionej tabasco, najlepiej na kilka godzin. Potem wyławiam z maślanki i wkładam do zdrowszej wersji panierki. Piekę w piekarniku i gotowe!

Choć więc państwo Adamscy nie zrezygnowali całkowicie ze smażonych dań (za to zaczęli je mądrzej smażyć i wprowadzili kilka zmian w diecie), przez ostatnie trzy miesiąca zrzucili po cztery kilogramy i mają dużo lepsze wyniki badania krwi.

Także rodzaj użytego tłuszczu ma zasadnicze znaczenie dla tego, czy smażenie będzie zdrowe, czy też nie. Najlepiej stosować tłuszcze, których rozkład następuje w dość wysokiej temperaturze: smalec, oleje. Pamiętajmy jednak, że smalec nie jest zalecany z powodu wpływu na poziom cholesterolu. Do smażenia najlepsze są: olej rzepakowy, kukurydziany, słonecznikowy, sojowy i oliwa rafinowana lub z drugiego tłoczenia.

Ale uwaga: badania wykazały, że długotrwałe smażenie na olejach roślinnych - słonecznikowym, sojowym lub kukurydzianym powoduje powstawanie wysoce toksycznego związku HNE, który zwiększa ryzyko chorób serca, wątroby, a nawet schorzeń neurologicznych. HNE może powstawać już po półgodzinnym smażeniu (w temp. ponad 180 st. C). Co więcej, w smażonym jedzeniu toksyna gromadzi się w podobnym stężeniu, jak w oleju.

Badacze wykazali też, że w oleju sojowym pod wpływem wysokiej temperatury powstają dodatkowo trzy toksyny spokrewnione z HNE (znane jako HHE, HOE i HDE). HNE jest łatwo przyswajalny z diety i znany ze swojego toksycznego działania. Sprzyja powstawaniu wolnych rodników tlenowych, które uszkadzają białka, DNA i inne cząsteczki potrzebne komórkom do życia i są uważane za istotną przyczynę starzenia, chorób serca, nowotworów oraz chorób neurologicznych, takich jak choroba Alzheimera czy Parkinsona. Dlatego używanie wielokrotnie tej samej porcji tłuszczu jest absolutnie niewskazane!

Margaryna i masło to też bardzo zły pomysł. Jedynym wyjątkiem może być jajecznica na maśle, bowiem białko jaja ścina się szybciej niż następuje rozkład termiczny masła. Warte uwagi jest również masło klarowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza