Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kredyty na dopłaty do PIT

Artur Kostecki [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Każdy podatnik ma prawo wnosić do US o rozłożenie całości jego zobowiązań na raty, jednak nie każdy taką zgodę otrzyma.
Każdy podatnik ma prawo wnosić do US o rozłożenie całości jego zobowiązań na raty, jednak nie każdy taką zgodę otrzyma.
Termin składania deklaracji podatkowych za rok 2010 zbliża się nieubłaganie i niestety dotyczy on także tych, którzy do swojego PIT-a będą zmuszeni dopłacić.

Co zrobić, gdy kwota dopłaty przerasta nasze możliwości?

Jakie rozwiązanie w takim przypadku wybrać? Zaciągnąć oprocentowany kredyt w banku, czy spłacać odsetki podatkowe (jeśli urząd skarbowy w ogóle wyrazi na to zgodę)? Doradcy finansowi Aspiro z Koszalina we współpracy z portalem ePodatnik.pl. poszukali odpowiedzi na te pytania.

Każdy podatnik ma prawo wnosić do US o rozłożenie całości jego zobowiązań na raty, jednak nie każdy taką zgodę otrzyma. Decyzja zależy bowiem od naczelnika właściwej jednostki, który nie musi się do naszej prośby przychylić.

Szczęśliwcy, którzy zgodę otrzymają, zapłacą niższe odsetki niż ci, dla których los nie był tak łaskawy, uiścić jednak muszą opłatę prolongacyjną. Jeżeli jednak podatnikowi nie spalił się dom, nie stracił pracy, nie oszukał go kontrahent, a nawet gdy podatnik ma za duży majątek, to może mieć poważne problemy z rozłożeniem zaległości podatkowych na raty.

 

 

Niestety składając podanie w kwietniu nie mamy pewności, czy US zdąży rozpatrzyć nasze podanie (ma na to do dwóch miesięcy) przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego, co narazi nas na duże koszty i być może wiele nieprzyjemności.

Biorąc pod uwagę konieczność uzupełnienia danych dotyczących majątku w większości przypadków nie można liczyć na odpowiedź przed końcem maja. W tym zaś czasie egzekucja administracyjna może już trwać.

Ci podatnicy, którzy uzyskają rozłożenie zaległości na raty, też nie zapłacą mało. Nie dla każdego podatnika tego typu rozwiązanie jest zresztą wygodne. Po pierwsze, we wniosku o taki rodzaj ulgi podatkowej znajdzie się wykaz majątku podatnika, osobistego i firmowego.

Jeżeli podatnik nie spłaci którejkolwiek z rat, albo spóźni się z zapłatą innego zobowiązania podatkowego w przyszłości, egzekutor skarbowy będzie doskonale wiedział co podatnik posiada i w jaki sposób szybko i sprawnie wyegzekwować zaległe podatki.

Po drugie, w przypadku przedsiębiorców korzystających np. z jednorazowej amortyzacji do 50 tys. zł rocznie, kwota ulgi w spłacie zobowiązań podatkowych może zmniejszyć limit amortyzacji jednorazowej. W efekcie będzie trzeba zapłacić wyższy podatek dochodowy. Po trzecie, przedsiębiorcy nie zaliczą w koszty odsetek od zaległości podatkowych, natomiast odsetki od kredytu pomniejszą podatek dochodowy w roku 2011.

Może zatem wziąć kredyt w banku? Odsetki i dodatkowe koszty kredytu w banku zazwyczaj przewyższają te podatkowe, jednak czy lepiej być dłużnikiem Urzędu Skarbowego niż banku? Wysokości poszczególnych rat - tych z odsetkami bankowymi i tych z odsetkami podatkowymi - są do siebie bardzo zbliżone.

Uwzględniając dodatkowe koszty kredytu staje się on już droższym rozwiązaniem, niż ratalna spłata do US. Pamiętać jednak należy, że to mogą nie być wszystkie koszty wynikające z naszej współpracy z fiskusem, zwłaszcza jeśli w porę nie zatroszczymy się o własne interesy.

Urząd skarbowy nie będzie spokojnie czekał, aż podatnik sam zapłaci zaległość podatkową w dogodnym dla niego terminie. Jeżeli nie zajmiemy się naszym zobowiązaniem wobec fiskusa i nie spłacimy zobowiązań podatkowych wynikających z PITu rocznego, to w ciągu pierwszego kwartału otrzymamy upomnienie z urzędu skarbowego.

Czasem nawet po tygodniu czy dwóch. Wiąże się to z dodatkową opłatą 8,80 zł. Nie ona jest jednak najważniejsza. Upomnienie umożliwia wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Jeżeli nie spłacimy zadłużenia w ciągu 7 dni od daty otrzymania upomnienia, możemy liczyć na wszczęcie w ciągu miesiąca postępowania egzekucyjnego.

Oznacza to wysokie opłaty - np. 5% za przyjęcie pieniędzy w gotówce, 5% za zajęcie rachunku bankowego (nawet jeżeli nie będzie na nim pieniędzy wystarczających na pokrycie zobowiązania), 4% za zajęcie wynagrodzenia lub świadczenia z ZUS. W najgorszym przypadku koszty egzekucyjne mogą więc przekroczyć kwotę zaległości podatkowej, nie licząc już odsetek.

- Pamiętajmy, że układ ratalny to niezależna decyzja organu podatkowego - stwierdza Artur M. Brzeziński, redaktor naczelny serwisu ePodatnik.pl.

- Nie mamy wpływu na to, jak i kiedy oceni naszą sytuację urzędnik. Podobnie nie mamy wpływu na postępowanie egzekucyjne. Mamy jednak wpływ na warunki skredytowania dopłaty PIT przez bank, podpisujemy wynegocjowaną umowę kiedy potrzebujemy pieniędzy. W kwietniu, tuż przed końcem sezonu rozliczeń rocznych, to rozwiązanie znacznie pewniejsze od układu ratalnego i często praktycznie tańsze.

Maciej Kołakowski, Efect Doradztwo Finansowe, oddział w Koszalinie:

- Kredyty na PIT - kredyt na cel, praktycznie niczym się nie różni od kredytów gotówkowych na dowolny cel. Oprocentowanie nominalne takiego kredytu to ok. 11-12,5%, przy kredytach "zwykłych" od 9,99% do ok.15%.

Kredyt taki jest całkiem niezłym rozwiązaniem, w momencie gdy dopłata podatku przekracza nasze możliwości finansowe. Nie musimy się też martwić o to, czy pieniądze faktycznie trafią do fiskusa. Bank sam przeleje za nas pieniądze do urzędu.

Czytaj też> Podatki: Zmiany w PIT ułatwiają rozliczanie się małżonkom

 

Pamiętajmy jednak, żeby zwrócić zawsze uwagę na oprocentowanie rzeczywiste tzw. RRSO, ponieważ do nominalnego zazwyczaj dochodzą różnego rodzaju koszty dodatkowe, np. ubezpieczenie, prowizje itd.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza