– Dokładnie dwa dni wcześniej byliśmy u naszego podopiecznego, któremu pomagaliśmy wyjść z domu i wieźliśmy go do banku, gdzie musiał załatwić pilne sprawy. Z czwartego piętra znosiliśmy go na rękach. Teraz, dzięki panu Markowi, będzie nam w tym pomagało skonstruowane przez niego krzesełko schodowo-spacerowe – mówi Magdalena Koś-cieńska, pracująca w Miejskim Ośrodku Pomocy w Rodzinie w Słupsku.
Wczoraj pod ośrodek przy ul. Słonecznej podjechał słupszczanin Marek Lucima i przekazał pracownikom MOPR skonstruowane przez siebie krzesełko, wózek z tak zamontowanymi kołami, by można było nim kogoś zwieźć i wwieźć po schodach.
– Zrobiłem to z potrzeby serca – przyznaje mężczyzna. – To druga tego typu zrobiona przeze mnie konstrukcja. Pierwsze krzesełko, do sprowadzania osób niepełnosprawnych po schodach, stworzyłem w niespełna trzy dni. Pomysł powstał w mojej głowie, gdy mój znajomy żalił się, iż zmaga z wielkimi problemami, by swojego syna po wypadku sprowadzić z wysokiego piętra na podwórko. Krzesełko dla MOPR natomiast posiada trochę inną budowę, która z założenia ma wytrzymać trwałe użytkowanie. Chcę moją akcją
najzwyczajniej pomóc ludziom – dodaje.
Pracownicy MOPR przyznają, że krzesełko na pewno się przyda. Teraz pod ich opieką jest około 60 osób, które ze względu na swoją niepeł-nosprawność mają kłopot, by pokonać schody i z tego powodu rzadko wychodzą z domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?