Ks. Edward Dajczak: Znajdźcie w święta czas, żeby być blisko siebie

- Święta to ten moment, kiedy człowiek staje zdumiony tym, że można tak kochać - mówił wczoraj biskup Edward Dajczak, składając życzenia naszym Czytelnikom. - Przyjście Jezusa na ziemię jest dla mnie zdumieniem nad niezwykłą miłością. Ta tradycja, która się ukształtowała, jest jedną z najpiękniejszych tradycji świata. Można powiedzieć, że mieliśmy szczęście, że ona tak bardzo sięgnęła naszych serc.

Mieliśmy szczęście tak ukształtować naszą kulturę narodową, że Boże Narodzenie rozpoczyna się wigilijnie. Wtedy ludzie stają bardzo blisko siebie. Było mi dane doświadczać różnych spotkań wigilijnych - w domu, hospicjum, w więzieniu, w takich miejscach, które można określić jako ekstremalne. I zawsze było to samo - tęsknota i gdy ktoś stał blisko, podał rękę, powiedział dobre słowo, to wtedy działo się między ludźmi dobro.

I chcę życzyć państwu tego na święta. Ci, którzy potrafią przeżyć tajemnicę Jezusa, są obdarowani niezwykłą miłością. Chciałem państwu podarować życzenia takich spotkań, takich chwil i takiej głębi tego dnia.

Nawet ci z nas, którzy na co dzień biegają, w wigilijne popołudnie włączają wszystkie możliwe hamulce, by w tych chwilach być blisko siebie, miasta pustoszeją. Życzę, abyście państwo od tego właśnie momentu mieli czas, w którym człowiek może skupić się na Bogu i na tych, których kocha. Życzę, żeby tak się stało, bo to chwile najcudowniejsze - niech one zagoszczą w państwa domach.