Słupsk może być miastem o najwyższej frekwencji wyborczej w kraju, dlatego "Głos Pomorza" gorąco namawia mieszkańców do pójścia na wybory. Powalczmy o największą frekwencję wyborczą w kraju. To nic trudnego i jeden ze sposobów, aby o Słupsku stało się znów głośno, w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Jeśli więc idziesz na wybory samorządowe 21 listopada, namów do tego także rodzinę i znajomych. Przypominamy, że to lokalny samorząd decyduje o wielu sprawach, które mają bezpośredni wpływ na komfort naszego życia w mieście, m.in. o infrastrukturze, czyli o remontach i rozbudowie ulic, o poziomie szkolnictwa czy o inwestycjach np. kulturalnych i rekreacyjnych.
Do aktywnego udziału w życiu swojego miasta namawia również Kościół katolicki.
- Obowiązkiem obywatelskim jest uczestniczyć w życiu społecznym, politycznym i religijnym - mówi ks. prałat Jan Giriatowicz, proboszcz parafii św. Jacka w Słupsku. - Chrześcijanin powinien wziąć odpowiedzialność za to, co się dzieje w jego najbliższym środowisku. Jeśli źle się dzieje, to my wszyscy ponosimy tego konsekwencje. Niepójście na wybory jest grzechem zaniedbania.
Ksiądz ma nadzieję, że wszyscy słupszczanie gremialnie pójdą na wybory. Przypomina, że od uczestnictwa w nich zależy, jak nam będzie się żyło w mieście w najbliższej przyszłości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?