- Dziś mamy taką sytuację, że wiele stoisk stoi pustych, bo nie wytrzymały sąsiedniej konkurencji Biedronki, Lidla, Netto - mówi prezes spółki Manhattan Mirosłw Wołosewicz. - Sytuacja jest bardzo napięta. Dawniej kupcy terminowo płacili swoje należności do zarządu. Dziś z opłatami zalegają 3 - 4 miesiące. Za chwilę całe targowisko znajdzie się w sytuacji, że przestanie płacić miastu.
Na Manhattanie handluje około 400 rodzin kupców zajmujących się tym zawodem od kilkudziesięciu lat.
- Ja tam nie wierzę w żadne umowy z miastem - mówi jeden z nich, parający się handlem już od 20 lat. - Co to za prezydent, który nie potrafi reagować na to, co robią na boku jego urzędnicy. Kaufland już niedługo zacznie handlować. Zobaczy pan wówczas, ilu z nas splajtuje z dnia na dzień.
W spotkaniu z prezydentem uczestniczyli przedstawiciele Izb Kupieckich ze Szczecina, skarbnik miasta, a także dyrektorzy wydziałów na co dzień współpracujących w kupcami. Prezydent osobiście wyprosił ze spotkania dziennikarzy.
Każde targowisko szczecińskie notuje dziś bankructwo firm, które nie wytrzymały konkurencji zagranicznych dyskontów wybudowanych obok
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?