Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

LE: Lech wygrywa z Manchesterem City, wymarzony debiut Bakero

Paweł Sikorski
Fot. mmpoznan.pl
Lech Poznań pokonał w 4. kolejce Ligi Europy Manchester City 3:1. Gole dla Kolejorza zdobyli Dimitrije Injac, Manuel Arboleda oraz Mateusz Możdżeń. Dzięki czwartkowemu zwycięstwu Lechici są liderem grupy A.

W meczowy rytm lepiej wprowadzili się zawodnicy Manchesteru. Podopieczni Manciniego groźnie zaatakowali już w 4. minucie, kiedy Milner próbował uderzyć z siedmiu metrów. Chwilę później ponownie było niebezpiecznie w polu karnym Burića. Piłka po strzale Lescotta wpadła nawet do bramki, jednak sędzia słusznie odgwizdał pozycję spaloną i nie uznał gola.

Lechici ruszyli do ataku w 25. minucie. Piłka po strzale Sławomira Peszki z rzutu wolnego o centymetry minęła bramkę strzeżoną przez Shaya Givena. Bramkarz ManCity nie miałby nic do powiedzenia w tej sytuacji.

Co nie udało się Peszce, udało się Injacowi. Po strzale Serba z woleja z ok. 25 metrów trybuny przy ul. Bułgarskiej oszalały z radości. Wynik 1:0 utrzymał się do końca pierwszej połowy.

Niestety, kilka minut po rozpoczęciu drugiej odsłony czwartkowego spektaklu piłkarskiego, drużyna gości doprowadziła do wyrównania. Zdobywcą bramki był Emanuel Adebayor. Zawodnik z Togo, który był dla piłkarzy z Wielkopolski bezlitosnym katem w pierwszym meczu, pokonał Burića na raty. Bramkarz Lecha zdołał bowiem obronić jego strzał głową, jednak wobec dobitki był już bezradny.

41. tysięcy fanów oklaskujących podopiecznych Jose Marii Bakero mogło ponownie unieść ręce w geście triumfu w 86. minucie. Jak zawsze niezawodny w kryzysowych sytuacjach okazał się Arboleda. Kameruńczyk był szczęśliwcem w podbramkowym zamieszaniu. Piłka odbita od jego głowy wpadła po słupku do bramki Givena, który mógł tylko odprowadzić ją wzrokiem.

Pewne 3 punkty zapewnił Lechowi niespełna 20-letni Mateusz Możdżeń, który zaliczył trafienie kolejki. Piłka po strzale z ok. 30 metrów zatrzepotała w samym okienku bramki, a Bakero oszalał z radości. Nic w tym dziwnego - był to wymarzony debiut dla byłego zawodnika słynnej Barcy.

Po czterech kolejkach Lech Poznań jest liderem grupy A Ligi Europy. Drugie miejsce zajmuje ManCity, a trzeci jest Juventus. Stara Dama zaledwie zremisowała w czwartek z RC Salzburg 0:0.

Lech Poznań - Manchester City 3:1 (1:0)
Bramki: Dimitrije Injac (30), Manuel Arboleda (86), Mateusz Możdżeń (90) - Emanuel Adebayor (51).

Żółte kartki: Artjoms Rudnevs, Ivan Djurdjević - Micah Richards, Wayne Bridge.
Sędziował: Pieter Vink (Holandia).

Lech: Jasmin Burić - Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Luis Henriquez - Sławomir Peszko (73. Jakub Wilk), Dimitrije Injac (52. Jacek Kiełb), Ivan Djurdjević, Siergiej Kriwiec - Semir Stilić (63. Mateusz Możdżeń) - Artjoms Rudnevs.

Manchester City: Shay Given, Pablo Zabaleta, Micah Richards, Dedryck Boyata, Joleon Lescott - Adam Johnson, Patrick Vieira, Wayne Bridge (70. Alexandr Kolarov), Shaun Wright-Phillips (46. David Silva) - James Milner (78. Vincent Kompany), Emmanuel Adebayor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza