Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy z Koszalina walczą o czynsze

Inga Domurat [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne.
Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne.
W Szczecinie zapadł pierwszy wyrok sądu na korzyść lokatorów, którzy domagali się zwrotu nadpłaconego czynszu. Wygrali 950 złotych z odsetkami. Procesy z uwagą obserwują mieszkańcy Koszalina.

Małżeństwo ze Szczecina zdecydowało się na bój w sądzie przed rokiem, gdy władze Szczecina odmówiły im zwrotu pieniędzy za - zdaniem małżeństwa - niesłusznie podwyższone czynsze. Skarżący powałali się na nieważną uchwałę, bo nieopublikowaną w Dzienniku Urzędowym Województwa.

Nieważność uchwały stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny, a jego postanowienie podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny. Gdy małżeństwo ze Szczecina szło do sądu, szczecińskie władze były przekonane, że prawo jest po ich stronie i zwrot pieniędzy nie należy się lokatorom. A jednak....

 

- Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne. W ustnym uzasadnieniu jako podstawę roszczenia sąd wskazał nieważność czynności prawnej dokonanej przez miasto Szczecin. W uproszczeniu można powiedzieć, że sąd uznał wypowiedzenie warunków umowy najmu za nieważne - mówi Maciej Maliszewski, prawnik reprezentujący lokatorów.

- Obecnie czekamy na pisemne uzasadnienie. Po jego uzyskaniu, będziemy mieli możliwość szczegółowej wypowiedzi na temat przesłanek, którymi kierował się sąd.

 

Jednak już teraz jest pewne, że szczecińskie małżeństwo pieniądze odzyska. - Od wyroku zapadłego w tej sprawie, ze względu na zbyt niską wartość przedmiotu sporu, skarga kasacyjna nie przysługuje - dodaje Maciej Maliszewski.

 

Z naszych informacji wynika, że prawnikom ze szczecińskiego ratusza nie udało się też oddalić pozwu zbiorowego, który 26 najemców lokali komunalnych wniosło przeciwko gminie Szczecin do Sądu Okręgowego. Ten pozew przyjął i będzie go rozpatrywał.

Te obie informacje są bardzo ważne dla najemców z Koszalina. Im prezydent miasta podwyższał czterokrotnie czynsze, powołując się na uchwałę, której nieważność stwierdził już WSA. Jak już pisaliśmy, ratusz zapowiada skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Ale NSA już w bliźniaczych sprawach nie podważał zapadłego wcześniej postanowienia. I tylko na to czeka mecenas Adam Ostaszewski, który zobowiązał się bezpłatnie reprezentować najemców, którzy z pozwem zbiorowym wystąpią do sądu, by domagać się od gminy zwrotu nadpłaconych czynszów.

Na liście zainteresowanych jest już ponad 300 osób. A cały czas można się do niej dopisywać, dzwoniąc do Barbary Pawlak pod nr tel.: 798-098-466.

 

Stanowisko koszalińskich władz cały czas jest niezmienne. - Będziemy czekać na rozstrzygnięcie NSA - mówi Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza.

- Musimy się oczywiście liczyć, że postanowienie będzie dla nas niekorzystne. Nie bierzemy jednak pod uwagę tego, by z własnej woli zwracać lokatorom różnice czynszu wynikającą z podwyżki. Pójdziemy do sądu. Ale każda sprawa jest indywidualna, dlatego ta jedna wygrana lokatorów w Szczecinie o niczym nie przesądza.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza