MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lokaty najpopularniejsze

(jas)
Co drugi Polak gra w Lotto, co piąty inwestuje na rynku finansowym, a co dziesiąty łączy te dwa sposoby pomnażania majątku.

Firma Claritas badająca styl życia polskich konsumentów niedawno sprawdziła, czy Polacy lubią inwestować i grać w gry liczbowe. Najwięcej (procentowo) osób pomnażających oszczędności lub szukających szczęścia w Lotto mieszka w województwach śląskim i opolskim. Zachodniopomorskie uplasowało się niemal w czołówce rankingu, pomorskie - w środku.

Lokaty najpopularniejsze

18 proc. Polaków deklaruje, że pomnaża oszczędności poprzez inwestycje finansowe: 64 proc. spośród nich wkłada zarobione pieniądze na lokaty terminowe, 20 proc. kupuje akcje, a 13 proc. wybiera bezpieczniejsze obligacje.
Najrzadziej inwestują emeryci i osoby, które nie ukończyły 24. roku życia, najczęściej - pięćdziesięciolatkowie, którzy zdążyli zgromadzić jakiś majątek. Najintensywniej o rozpoczęciu inwestycji myślą osoby między 25. a 34. rokiem życia, ale właśnie wtedy rodzą się dzieci, kupuje się mieszkanie, samochód i najczęściej brakuje pieniędzy na inwestycje finansowe. Takowe są w planach dopiero po osiągnięciu stabilizacji życiowej i materialnej.

Gry dla niebogatych?

49 proc. Polaków gra natomiast w Lotto; częściej niż raz w tygodniu - 7 proc. Wśród graczy przeważają osoby w wieku 45 - 54 lata. 16 proc. uczestników gier liczbowych liczy na łut szczęścia jedynie przy kumulacji. Wśród nich przeważają młodsi (od 25 do 34 lat). Z badań wynika, że najczęściej zajmują się tym osoby wywodzące się z gospodarstw domowych o dochodach niższych niż 2200 zł.
Aż 30 proc. grających w Lotto to mieszkańcy wsi, zaś 16 proc. mieszka w miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców. Połowa osób grających w Lotto nie ma dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza