MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Luksus na czterech kołach ma na imię Mercedes

gk24.pl
Rafał Zawada, szef sprzedaży samochodów osobowych w firmie „Mojsiuk”, prezentuje nowego mercedesa klasy C.
Rafał Zawada, szef sprzedaży samochodów osobowych w firmie „Mojsiuk”, prezentuje nowego mercedesa klasy C. Radosław Brzostek
Trzy wersje nowej klasy C mercedesa mogli zobaczyć goście salonu firmowego w Koszalinie. Auto miało tam swoją polską premierę.

To nie jest tani wóz. Ale przecież miłośnicy mercedesa na ceny nie zwracają aż tak dużej uwagi. Trzeba jednak powiedzieć, że najtańsza wersja tego nowego auta kosztuje ponad 130 tysięcy złotych.

Dodatkowy luksus w tym aucie jest wyceniony na 202 tysiące złotych. Tyle kosztuje wersja mercedesa C 350. Ma aż 272 konie mechaniczne. W takim samochodzie jest zamontowane już niemal wszystko co przewiduje dzisiejsza technika.

Wyliczmy więc tylko wyposażenie standardowe: siedem poduszek powietrznych, ABS, ESP, elektryczne szyby i lusterka, elektrycznie regulowane fotele, komputer pokładowy obsługiwany z kierownicy, dwustrefowa klimatyzacja, radio z odtwarzaczem mp3 i CD, osiem głośników...

Premiera z pompą

Na imprezę w koszalińskiej firmie "Mojsiuk", gdzie mercedes klasy C miał swoją premierę - przyjechało ponad 150 osób, przede wszystkim stali klienci tej marki.

Prezentacja auta była niesamowita. Najpierw pociemniało, pojawiło się sporo dymu. Za chwilę, przy akompaniamencie głośnej muzyki i robiących ogromne wrażenie efektach świetlnych, wjechał pierwszy wóz.

Po chwili na placu przed firmą zaparkował drugi, a jeszcze później trzeci. Ten ostatni stał przykryty w środku salonu. Każdy mógł więc obejrzeć aż trzy wersje tego auta. Dwoma z nich można się było także przejechać. Chętnych do jazdy było sporo.

Mercedes klasy C to duży i szybki samochód. Na przykład model C 320 CDI (będzie dostępny od maja 2007 roku, ale zamawiać go można już choćby dziś) wyposażony jest w sześciocylindrowy silnik z technologią Common-Rail o mocy 224 koni mechanicznych.

Rozpędza się do 100 km na godzinę w 7,7 sekundy. Model C 350 ma aż 272 konie mechaniczne. Do setki rozpędza się w jedynie 6,3 sekundy...

Ma być miło

Modele C mercedes produkuje już od lat. Co jakiś czas firma odświeża ich wygląd. Tym razem jednak nadwozie aut zostało zaprojektowane na nowo. To większy i szerszy wóz, bardziej przestronny z dominującą na chłodnicy gwiazdą mercedesa.

Wnętrze auta też jest inne. Zostało utrzymane w jednej tonacji kolorystycznej. To - według producenta - ma powodować miłą i ciepłą atmosferę w samochodzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza