Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy najstarszego studenta w Polsce. Pozna tajniki fizyki

(maz)
Ludzie Jerzy Królewiecki, 87-latek ze Słupska, rozpoczął dzisiaj studia magisterskie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Będzie studiował fizykę z astronomią.
Ludzie Jerzy Królewiecki, 87-latek ze Słupska, rozpoczął dzisiaj studia magisterskie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Będzie studiował fizykę z astronomią. Krzysztof Tomasik
Ludzie Jerzy Królewiecki, 87-latek ze Słupska, rozpoczął dzisiaj studia magisterskie na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Będzie studiował fizykę z astronomią.

Królewiecki będzie najstarszym studentem w Polsce. Pierwsze studia, na poziomie licencjackim z zakresu zarządzania zaczął w Wyższej Szkole Inżynierii Gospodarki, prywatnej słupskiej uczelni, gdy miał 82 lata. 1 lipca 2010 roku, gdy obronił pracę licencjacką, średnia jego ocen z całych studiów wynosiła 4,53. Na dodatek napisał piątkową pracę o energii odnawialnej i na taką samą ocenę ją obronił. Teraz natomiast chce zgłębiać zupełnie inną dziedzinę - fizykę z astronomią.

- Zawsze mnie pasjonowały tajemnice kosmosu. Lubię też czytać o tym, jak różni ludzie odpowiadają na pytania dręczące ludzkość od tysiącleci. Mam nadzieję, że te studia pozwolą mi pogłębić i uporządkować wiedzę z tego zakresu - powiedział nam wczoraj pan Jerzy. Zrobił to w czasie przygotowań do wyjazdu do Torunia, gdzie na specjalne zaproszenie rektora będzie uczestniczył w uroczystym rozpoczęciu roku akademickiego w UMK.

Pan Jerzy pracę zawodową zakończył w 1986 roku w Zakładzie Energetycznym w Słupsku. Co prawda na emeryturze zajmował się wnuczkami i uprawiał działkę, ale reszty wolnego czasu nie zamierzał spędzać przed telewizorem. W latach 90. był jednym z założycieli Partii Emerytów i Rencistów na Pomorzu, która w Słupsku miała nawet blisko 600 członków, ale nie odniosła sukcesu. Otwartość pana Jerzego na zmiany i nowe wyzwania to prawdopodobnie skutek tego, że szybko musiał nauczyć się samodzielności. Jako młody chłopak brał bowiem udział w powstaniu warszawskim, podczas którego stracił rodziców. Potem wędrował po Polsce, a dowódcy Armii Krajowej skierowali go do Słupska, gdzie zaczął pracować w milicji. Gdy odkryto jego powstańczą przeszłość, musiał szukać innego zajęcia.

W ciągu kilku lat pracował w różnych zakładach. To go nauczyło elastyczności. Tak zostało do dziś. Teraz jednak na poważnie nic nie planuje, bo - jak uważa - w jego wieku trzeba się cieszyć każdym dniem oraz dbać o sprawność fizyczną i umysłową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza