24 lutego w rok po napaści Rosji na niezależną Ukrainę odbędzie w Bytowie Marsz Milczenia.
- Udziałem w tym spotkaniu upamiętnimy ofiary agresji, zaprotestujemy przeciwko złu, jakim jest wojna, wyrazimy swoją solidarność z walczącym o suwerenny i pokojowy byt narodem ukraińskim - mówią organizatorzy akcji w Bytowie.
Marsz Milczenia
Uczestnicy marszu zbiorą się na bytowskim rynku o godzinie 17, po czym w milczeniu przejdą ulicami miasta do lapidarium (zbieg ulic Nad Borują i kardynała Josyfa Slipyja), gdzie pod przewodnictwem księży pomodlą się w języku polskim i ukraińskim w intencji poległych i walczących.
Biorący udział w Marszu Milczenia powinni mieć elementy w barwach narodowych Polski i Ukrainy, a także Kaszub (np. flagi), jako symbole antywojennej jedności.
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu na bytowskim rynku zorganizowano wiec przeciwko wojnie w Ukrainie. Była to też okazja do podziękowania Polsce za pomoc. Pośrodku placu ustawiono dziecięce buty, mające symbolizować zamordowane dzieci. Ich widok łamał serca wszystkim zebranym...
W języku ukraińskim i polskim odczytano apel o zaprzestanie wojny.
- Dziś wszyscy zebraliśmy się tutaj na pokojową akcję - czytano. - Nie ma wolnego świata bez wolnej Ukrainy! Wiemy o tym - i będziemy walczyć o wolność i samostanowienie. Naszym celem jest przyciągnięcie uwagi całego świata. Do naszego bólu. Za zbrodnie przeciwko ludziom. Nie da się milczeć, nawet jeśli pochodzimy z małego miasteczka. Ludzie stąd zrobili już więcej, niż można by sobie wyobrazić, aby chronić Ukraińców. Jest nas tu wielu i jesteśmy z różnych regionów Ukrainy, wszyscy opuściliśmy nasze domy, aby chronić nasze dzieci przed okropnościami i tragediami wojny. Zobaczcie, ile miast i regionów Ukrainy jest tu teraz obecnych. Niektórzy nas nie mają już dokąd wrócić. Niektórzy nie mają już sąsiadów, nawet krewnych, synów, córek, dzieci, rodziców, dziadków.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?