Marszałek przysłał do Słupska specjalną komisję, która sprawdziła przygotowanie przetargu na budowę parku wodnego. Zrobił to po tym, gdy w "Głosie Pomorza" ujawniliśmy, że nie wszystkie podpisy inżynierów pracujących przy projektowaniu tego obiektu były prawdziwe. Jednocześnie marszałek wstrzymał wówczas płatność około 2 milionów złotych za wykonane już prace.
Jak się okazuje, marszałkowska komisja już zakończyła swoją pracę w Słupsku. Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej prezydent Maciej Kobyliński odczytał radnym duże fragmenty skierowanego do niego pisma marszałka, z których wynikało, że komisja kontrolna nie znalazła żadnych nieprawidłowości w procesie projektowania budowy parku wodnego.
Z pisma marszałka wynika, że według przepisów Urząd Miasta w Słupsku nie był władny do tego, aby zajmować się weryfikacją wszelkich dokumentów związanych z przygotowaniem przetargu i pozwoleniem na budowę. Stąd zdaniem marszałek słupski magistrat nie popełnił w tym zakresie błędów.
- Mam nadzieję, że wiele osób ucieszy ta informacja - nie ukrywał zadowolenia prezydent Słupska.
Takie stanowisko marszałka oznacza, że wznowi on płatności z pieniędzy europejskich za wykonane prace na budowie parku wodnego w Słupsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?