Impreza była zorganizowana przez Lęborskie Stowarzyszenie Rowerowe Lew Lębork już po raz trzeci. W pierwszej edycji pod nazwą "No funds, no fun" wzięło udział przeszło 300 rowerzystów, w drugiej - nocnej, około 200. Teraz też miłośnicy jednośladów nie zawiedli.
Tym razem hasłem Masy Krytycznej było "Jedź z głową - załóż kask". - Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, jak ważna jest ochrona głowy w razie ewentualnego upadku na rowerze - mówili organizatorzy.
- Sami już z doświadczenia wiemy, że takie upadki się zdarzają i niejednego z nas kask uchronił przed większymi konsekwencjami. Kask nie jest obowiązkowym wyposażeniem rowerzysty, ale chcemy zachęcić jak największą liczbę fanów spędzania czasu na rowerze do jego zakupu, dla swojego własnego bezpieczeństwa.
- Policjanci z lęborskiej drogówki, w tym dwóch na motocyklach Yamaha, zabezpieczali trzeci już przejazd rowerzystów- mówi Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy lęborskiej policji. - Policjanci blokowali ulice, prowadzili ręczną regulację ruchem i zapewniali bezpieczeństwo na drodze grupie prawie 300 uczestników przejazdu.
Kilkukilometrowa trasa prowadziła głównym ulicami miasta, ale dwukrotnie przecięła też drogę krajową nr 6 i tutaj policjanci musieli zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo uczestników.
Cały przejazd zakończył się bez niebezpiecznych wydarzeń w ruchu. Zapewnienie płynnego i bezpiecznego przejazdu tak dużej grupie rowerzystów wymagało od policjantów i organizatorów pełnej współpracy i profesjonalizmu po to, aby inni użytkownicy ruchu w jak najmniejszym stopniu odczuli chwilowe utrudnienia w ruchu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
