- Przemyślałem sprawę. Za dużo jest negatywnych emocji z tym związanych. Pojawiają się bluźniercze komentarze. Jestem oskarżany o grę polityczną. A to nie jest gra polityczna.
Przez wzgląd na szacunek do prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie będę forsował wniosku - oznajmia Łuczyk. Dodaje jednak, że jeśli pojawi się oddolna obywatelska inicjatywa w tej sprawie, to ją poprze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?