Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielno czeka na turystów. Sprawdziliśmy ceny przed sezonem

Inga Domurat [email protected] Tel. 94 347 35 99
Mielno czeka na turystów. Sprawdziliśmy ceny przed sezonemZ naszych obserwacji wynika, że ceny w gastronomii w poszczególnych miejscowościach gminy Mielno, jeśli się różnią, to minimalnie.
Mielno czeka na turystów. Sprawdziliśmy ceny przed sezonemZ naszych obserwacji wynika, że ceny w gastronomii w poszczególnych miejscowościach gminy Mielno, jeśli się różnią, to minimalnie. sxc.hu
Wiele barów, kawiarni w nadmorskiej gminie Mielno otwieranych tylko na lato rozpoczęło działalność. Do sezonu przygotowują się handlarze, gotowi są właściciele hoteli, pensjonatów i kwater. Ceny nie wzrosły w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Sprawdziliśmy, ile trzeba wydać w nadmorskiej gminie Mielno na smażoną rybę, gofra czy loda świderka. Ile kosztuje pokój. Ceny nie podskoczyły w górę od ubiegłego lata. Ale to nie oznacza, że jest tanio.

W restauracjach renomowanych hoteli i ośrodków ceny obiadów zaczynają się od 35 złotych za osobę - nie rodzinę. Bez przystawki, napoju i deseru. Tu płaci się za jakość, wygląd dania na talerzu, miłą obsługę i sam lokal. Taniej jest w barach, smażalniach i sezonowych knajpkach.

Najpopularniejszy rosół z makaronem kosztuje 6 złotych w większości mieleńskich knajpek, a w zestawie z ziemniakami, kotletem mielonym i surówką można go zjeść promocyjnie nawet i za 15 złotych. Barowe śniadanie to koszt 8 złotych i więcej. Kto przyjechał nad morze smakować ryb, to w Mielnie za 100 gramów dorsza zapłaci co najmniej 4,80 zł, za pstrąga - 4,50 zł, mintaja - 5 zł, a halibuta - 6 złotych. W zestawie z frytkami i surówkami porcja zwykle 200 g ryby kosztuje 20-25 złotych. Im bliżej morza, tym nieco drożej.

W zestawie obiadowym schabowy może nawet nie przekroczyć ceny 20 złotych. Średnia cena makaronów to 15 złotych. Ceny pizz zaczynają się od 19 złotych. Dużo tańsze są zapiekanki, których wymiary są całkiem spore i można się nimi najeść, a przynajmniej zaspokoić pierwszy głód. Ta najpopularniejsza z szynką, pieczarkami i serem kosztuje na mieleńskiej promenadzie 10 złotych. 100 g frytek to wydatek 4,50 zł, porcja pierogów ruskich - 8 zł, a za naleśnika z serem trzeba zapłacić 7-8 złotych.

Piwo kosztuje 7 złotych, ceny kaw zaczynają się od 5 złotych. Najdroższe są: kawa latte, której filiżankę można otrzymać nawet za 12 złotych, jeszcze droższe są kawy z likierami i bitą śmietaną. Mały lód kręcony kosztuje 3-4 złote, gofr z cukrem pudrem 3,5 złotych, a z dżemem 5 złotych. Natomiast z bitą śmietaną i owocami kosztuje 9-10 złotych.

Z naszych obserwacji wynika, że ceny w gastronomii w poszczególnych miejscowościach gminy Mielno, jeśli się różnią, to minimalnie. Jednemu nie da się zaprzeczyć - w stolicy gminy jest największy wybór miejsc, w których można zjeść.

Ceny prywatnych kwater zaczynają się od 40 złotych za osobę, od 70 złotych za osobę w ośrodkach wczasowych (w cenę wliczone jest wyżywienie). Droższe są pokoje hotelowe. W tych położonych najbliżej morza, a do tego posiadających co najmniej trzy gwiazdki, cena za dwuosobowy pokój sięga 200 i więcej złotych. Za najdroższe apartamenty trzeba płacić nawet 400 i więcej złotych za dobę. Na razie kwaterodawcy czekają na turystów. Powtarza się sytuacja z ostatnich lat.

Turyści często decydują się na przyjazd nad morze w ostatniej chwili, kiedy jest słoneczna pogoda i nie rezerwują lokum, licząc na to, że znajdą wolny pokój albo rezerwacji dokonują tuż przed urlopem.

Przyjeżdżający do Mielna, Unieścia i Łaz powinni wiedzieć, że od czerwca do 15 września na ulicach będących w strefie płatnego parkowania pobierana będzie opłata postojowa. Mają stanąć parkomaty. Lepiej więc na wypoczynek znaleźć sobie nocleg z miejscem postojowym.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza