- Wcześniejsze telefony wskazywały, że wniosków może było około piętnastu. Nie wiem, co się stało. Choć termin składania wniosków już minął, to poczekamy jeszcze kilka dni. Może ktoś się zdecyduje - mówi Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa. O finansowe wsparcie mogli starać się mieszkańcy domków jednorodzinnych oraz budynków mieszkalnych, w których funkcjonują wspólnoty mieszkaniowe.
Pieniądze można było dostać na zastąpienie kotłów opalanych węglem lub kokosem, odnawialnymi źródłami energii takimi jak: pompy ciepła, kolektory słoneczne, kotły opalane biomasą. Też na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej.
- Pomoc mogła sięgnąć 40 procent wartości projektu. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku, z którego budżetu miało częściowo pochodzić wsparcie, czeka na wnioski tylko do końca stycznia. Czasu jest mało, pewnie więc nic z tego nie będzie. Musiałoby się zdecydować jeszcze co najmniej dwanaście osób - oznajmia wiceburmistrz Leik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?