Wszystko stąd, że od stycznia Łabusz trafi do Koszalina.
- Jeżeli wymiana dokumentów ma być załatwiona sprawnie, to muszą być nazwy ulic (w Łabuszu jest tylko numeracja domów - dop.red.) - mówił Piotr Jedliński, sekretarz Urzędu Miejskiego. - Proszę, abyście jak najszybciej przedyskutowali swoje pomysły i żeby po 1 listopada udało się ustalić konkrety.
Czasu jest mało, bo jeszcze w listopadzie na sesji musimy przyjąć uchwałę w tej sprawie. Tak, żeby w grudniu zająć się zmianami adresowymi. W grudniu dostaniecie do skrzynek pocztowych ulotki z informacjami: co, gdzie i jak załatwiać.
Od 4 stycznia w świetlicy w Jamnie, gdzie przez dwa tygodnie będzie nasza delegatura, będziemy wydawać zaświadczenia o zameldowaniu. Od razu, za darmo, będzie można załatwić wymianę dowodów osobistych i praw jazdy, za darmo też będą robione zdjęcia. Jeszcze nie wiadomo, jak będzie z wymianą dowodów rejestracyjnych.
Duże emocje wywołała perspektywa utworzenia wspólnego osiedla przez Łabusz i Jamno. Mieszkańcy Łabusza chcieliby mieć swoje osiedle, bez Jamna. - Przy układzie: ich 800 mieszkańców, a nas 150, to my zawsze będziemy przegrani i nic nie przeforsujemy - mówił sołtys Eugeniusz Gryzio.
Wiceprezydent Andrzej Jakubowski tłumaczył, że utrzymanie dwóch rad byłoby drogie z uwagi na diety członków radnych osiedlowych. A inwestycje? - Absolutnie na tym nie ucierpicie. Nie ma takiej możliwości, aby inwestycje były tylko dla Jamna - mówił. - Rozważamy u was budowę przystani, chcemy budować drogę, kanalizację, ale nie powiem, kiedy to się stanie. A jak będzie gotowa koncepcja budowy dróg z infrastrukturą, to i gazowania pewnie weźmie się za gazyfikację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?