Autobusy PKS jeżdżą po ulicy Żeromskiego po zmianie organizacji ruchu na Wojska Polskiego. Przystanek przy ulicy Wileńskiej został przeniesiony na plac Broniewskiego, a autobusy, które do tej pory wjeżdżały od strony ulicy Wojska Polskiego, jadą ulicą Żeromskiego.
Mieszkańcy ulicy nie są zadowoleni z tej decyzji Zarządu Dróg Miejskich.
- Mam mieszkanie na Żeromskiego 11, gdzie mieszka mój brat. Na stałe nie przebywam obecnie w Słupsku. W ubiegłym roku nasza wspólnota zrobiła remont stropów na parterze, bo pękały i groziły zawaleniem jednego mieszkania - opowiada nam właściciel mieszkania na ulicy Żeromskiego (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).
- Na tej ulicy jest stary bruk. Jeżeli dziennie przejeżdżać będzie tamtędy kilkadziesiąt albo nawet kilkaset kursów PKS-ów, to ona się zawali. Nie wspomnę nawet, że z zewnątrz kamienicy odpada elewacja. Natomiast mimo że większość we wspólnocie ma miasto, to ciągle były problemy z pieniędzmi na zgłaszane przez nas problemy dotyczące braku domofonu czy zamontowania nowych drzwi. Jak coś się stanie teraz, to oczywiście będzie problem z remontem uszkodzeń, a odpowiedzialnych nie będzie.
O zdanie na temat organizacji ruchu nikt mieszkańców ulicy Żeromskiego nie pytał. Tymczasem urzędnicy z Zarządu Dróg Miejskich w Słupsku zapewniają, że kamienicom przy ulicy Żeromskiego w Słupsku nic się nie stanie.
- Autobusy to nie są olbrzymie samochody ciężarowe, które spowodowałyby na tyle duże drgania, by miały one w jakikolwiek sposób uszkodzić okoliczne budynki - stwierdza Mirosław Myszk z ZDM Słupsk. - Nie sądzę, by stało się coś niepożądanego w tym rejonie.
ZDM uważa, że zmiana lokalizacji przystanku usprawni ruch w tym rejonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?