Mieszkania w Słupsku stoją i czekają, a nabywcy analizują ceny

Branża budowlana i mieszkaniowa liczy na to, że nowelizacja programu Mieszkania dla Młodych (MdM), ułatwi zakup nieruchomości przez młode małżeństwa. Projekt odpowiedniej ustawy projektu zostanie wkrótce przedłożony do dyskusji na obradach Radę Ministrów.

W Polsce do końca lutego 2015 r. udzielono ponad 16 tysięcy kredytów. W większych miastach znalezienie odpowiedniego mieszkania odpowiadającego wymogom jest nieco trudniejsze. A jak jest w Słupsku?

Robert Krynicki z Agencji Nieruchomości Krynicki: - Duża część zaplanowanych przez deweloperów inwestycji jest dostosowana pod program MdM. W Słupsku i okolicach młode małżeństwa coraz częściej wybierają mieszania nowe.

Tymczasem rynek nieruchomości od pewnego czasu ewoluuje. Mieszkania nie sprzedają się szybko. Zainteresowani kupnem przez dłuższy czas analizują oferty. Tym bardziej, że jest, w czym wybierać. Od ponad pół roku rynek nieruchomości w Słupsku i okolicach jest dość korzystny przede wszystkim dla nabywców.

- Sporo inwestycji w okolicach Słupska oraz w samym mieście stworzyło bufor komfortu dla klientów. Deweloperzy nie zapewniają tak ogromnych benefitów, jak w dużych miastach, gdzie w cenie można otrzymać samochód byle zainteresować się dalszymi lokalizacjami. Ale na mniejszym rynku można wynegocjować naprawdę korzystną obniżkę ceny- mówi Robert Krynicki.

Najlepiej sprzedają się lokale stosunkowo nowe, w doskonałym albo bardzo dobrym stanie. Zdecydowany nabywca chce po wykonaniu małych poprawek wprowadzić się do lokalu. Dobrym przykładem jest osiedle Bursztynowe w Słupsku. Mieszkania z rynku wtórnego niemal wszędzie sprzedają się dośc długo i często konieczne jest obniżenie ceny wyjściowej. Tymczasem na wspomnianym osiedlu transakcje przechodzą dość sprawnie.

Zdaniem specjalistów z branży, jeśli ktoś chce kupić duże mieszkanie w kamienicy, to najlepszy czas. Do Słupska nie dotarł jeszcze trend aranżowania dużych wnętrz w kamienicach. Dobra lokalizacja, przestrzenie to jedna strona medalu.

- Za przykład może posłużyć transakcja, w której niedawno pośredniczyliśmy. Klient mógł nabyć około stumetrowe mieszkanie za niecałe dwieście tysięcy złotych. Zatem średnia cena za jedem metr kwadratowy wyniosła poniżej dwóch tysięcy złotych- mówi pracownik biura Krynicki Nieruchomości.

Jednak nabywcy rzadko decydują się na inwestowanie w kamienice mimo korzystnej ceny. Doliczając sumę remontu takiego lokalu, oscylującą między 50-100 proc. ceny nieruchomości: słupszczanie wolą mniejsze mieszkanie w nowszym bloku.