Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej: Polska - Szwecja 27:24 (15:14)

Grzegorz Hilarecki
Fot. internet/archiwum
Wspaniały początek naszej kadry w rozgrywanych w Austrii mistrzostwach Europy: mamy komplet zwycięstw i prowadzimy w grupie uważanej za najtrudniejszą.

Nauczyciele znają powiedzenie "Obyś cudze dzieci uczył", a szczypiorniści mają podobne: "Obyś w mistrzostwach Europy grał". To najtrudniejsze zawody w tej dyscyplinie sportu, bo łatwiej zostać mistrzem świata niż Starego Kontynentu. W mistrzostwach poziom jest wyrównany i nie ma spotkań ze słabeuszami. W tym kontekście nie dziwi, jak nasi męczyli się ze Szwedami.

Od początku była męska, twarda walka. Dość powiedzieć, że pierwszego gola nasi rzucili dopiero po 5 minutach, a po 11 było tylko 4:4. Każdą pozycję rzutową trzeba było wręcz wyszarpać rywalom. Obrona stała na bardzo wysokim poziomie. Świetnie też spisywali się bramkarze. Znowu Sławomir Szmal, kapitan naszej drużyny, dokonywał cudów (w pierwszym meczu z Niemcami obronił 14 z 38 strzałów, a dzisiaj był jeszcze lepszy). Jednak nasi mieli większe problemy w ataku, tracili piłki, a Szwedzi mieli możliwość grać z kontry. Wyszli na prowadzenie 7:4 i jeszcze grali w przewadze, więc po 15 minutach prowadzili 8:4. Nasi zniwelowali przewagę. Podobnie jak w meczu z Niemcami, Polacy częściej dostawali od sędziów kary i grali w osłabieniu. Prowadzili jednak, schodząc na przerwę. Druga połowa też trzymała w napięciu. Polacy jednak wyszli z niej zwycięsko.

Inni faworyci także mają kłopoty w Austrii. Na przykład remisowali wicemistrzowie olimpijscy z Islandii z Serbią i mistrzowie świata Francuzi z Węgrami. Francuzi są faworytami całego turnieju, choć tylko wymęczyli jednobramkowe zwycięstwo z Czechami. W drugiej rundzie Polacy spotkają się z najlepszą trójką grupy D, prawdopodobnie będą to Węgry, Francja i Hiszpania, która w pierwszym meczu rozgromiła Czechy.

System rozgrywek jest taki, że z czterech grup do fazy zasadniczej wejdą po trzy zespoły z zaliczeniem spotkań z pierwszej rundy. Powstaną dwie grupy po sześć zespołów. Stąd tak ważne jest każde zwycięstwo. Ponieważ skazywana na pożarcie w naszej grupie Słowenia nieoczekiwanie pokonała Szwedów 27:25 i zremisowała wczoraj z Niemcami 34:34, nie wiadomo, która drużyna odpadnie, bo mimo wszystko Niemcy są bardzo mocni.

Kolejny mecz biało-czerwoni rozegrają jutro, po dniu przerwy, ze Słowenią. Początek transmisji w Polsacie o godz. 20.

Wyniki
Grupa A: Chorwacja - Norwegia 25:23, Rosja - Ukraina 37:33. Grupa B: Dania - Austria 33:29, Islandia - Serbia 29:29.

Grupa C
Polska - Niemcy 27:25, Słowenia - Szwecja 27:25, Niemcy - Słowenia 34:34, Polska - Szwecja 27:24.

M P B
1. Polska 2 4 54-49
2. Słowenia 2 3 61-59
3. Niemcy 2 1 59-61
4. Szwecja 2 0 49-54

Grupa D
Francja - Węgry 29:29, Hiszpania - Czechy 37:25, Francja - Czechy 21:20, Hiszpania - Węgry 34:25.

M P B
1. Hiszpania 2 4 71-49
2. Francja 2 3 50-49
3. Węgry 2 1 54-63
4. Czechy 2 0 45-58

Legenda: M - mecze, P - punkty, B - bramki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza