Na jednej z piłek znajdują się podpisy wszystkich graczy słupskiej drużyny koszykarskiej,a także prezesa klubu Andrzeja Twardowskiego i prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego.
Na drugiej podpisali się koszykarze klubu ze Zgorzelca wraz z trenerem Andriejem Urlepem. Jakub Konecki jest koszykarskim kibicem i aby zdobyć autografy, wszedł przed meczem obu drużyn do szatni zawodników.
- Gracze chętnie się podpisywali, nawet pogratulowali mi pomysłu - mówi Jakub. Wystawiając piłki na licytację, trzynastoletni słupszczanin poszedł w ślady ojca, który na początku roku podarował na aukcję piłkę nożną z autografami piłkarzy Bytovii Bytów. Sprzedaliśmy ją wówczas za 750 zł.
- Czytałem w "Głosie" o chorym Pawełku i sam wpadłem na pomysł, jak zdobyć pieniądze dla chorego chłopca - tłumaczy Jakub.
- Do każdej piłki dodaję zdjęcia judoki Pawła Nastuli z jego autografem. Cena wywoławcza jednej piłki to 100 złotych. Dochód z aukcji będzie przeznaczony na pomoc choremu Pawłowi Biełanowiczowi z Ustki.
Dziewięciolatek jest chory na nowotwór złośliwy i potrzeba pieniędzy na jego rehabilitację. Dochód z licytacji piłek będzie przekazany fundacji "Zdążyć z pomocą", która pomaga w finansowaniuleczenia chłopca z Ustki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
