Prokuratura i policja nadal nie udziela żadnych informacji w sprawie zabójstwa 42-letniego Artura N. z Miastka.
- Nie mogę nic ujawnić ze względu na dobro śledztwa - oznajmia Dariusz Iwanowicz, prokurator rejonowy z Miastka.
W nocy dom rodziny N. był pilnowany przez policjantów. Dzisiaj od rana pracę ponownie rozpoczęli technicy. Zabezpieczano ślady wewnątrz budynku.
Przy pomocy wykrywaczy metali szukano na posesji łusek. Przeprowadzona została już sekcja zwłok. - Wyniki są znane, ale to jest tylko wiedza dla prokuratora - mówi Iwanowicz. Prokuratura wie już więc, o której mniej więcej godzinie doszło do zabójstwa.
Ciało Artura N. znalazła wczoraj rano jego żona, która przyjechała z pracy. Leżało kilka metrów od ich domu przy ulicy Ogrodowej.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawcy oddali kilka strzałów. Dwa miały trafić 42-latka w klatkę piersiową. Artur N. najprawdopodobniej znał napastników. Mężczyzna od wielu lat handlował samochodami i częściami samochodami. Był karany.
Prokurator Iwanowicz mówi, że na tym etapie postępowania, nie wyklucza żadnej wersji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
