Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morrison: Chcemy pokonać Koszalin, dla naszych kibiców!

Rozmawiał: Rafał Szymański
Scott Morrison w akcji
Scott Morrison w akcji Łukasz Capar
Rozmowa ze Scottem Morrisonem, centrem Energi Czarnych Słupsk.

Scott "Łokietek" Morrison

Scott "Łokietek" Morrison

Podczas pierwszego meczu w Słupsku pomiędzy Energą Czarnymi a AZS, Scott Morrison biegnąc trafił łokciem w twarz Kamila Łączyńskiego z AZS. Łączyński rzucił się na Morrisona za co został ukarany faulem niesportowym. Po przeanalizowaniu zapisu wideo, PLK ukarała Morrisona zawieszeniem na jeden mecz. Nasz zawodnik nie zagrał w meczu z ŁKS Łódź.

W Koszalinie zagracie pod olbrzymią presją miejscowych kibiców. Ma to dla ciebie znaczenie?
- Nie zwracam uwagi na kibiców. Oni mają do wykonania swoje zadanie, ja ma swoje, wytyczone przez trenera, i skupiam się na grze. Mogą krzyczeć. Wytrzymam.

W pierwszym meczu z AZS Koszalin w Słupsku doszło do wydarzenia z Kamilem Łączyńskim. Powitacie się przed spotkaniem w Koszalinie?
- Nie znam Kamila Łączyńskiego. On mi nic nigdy złego w życiu nie zrobił. Przybiję mu piątkę. Ja go w Słupsku nie chciałem jakoś specjalnie uderzyć, to nie było zagranie celowe, aby go zranić czy zrobić mu krzywdę. To zawodnik zespołu z którym rywalizuję, szanuję przeciwników, więc jak najbardziej będę się chciał przywitać.

Ostatnio przeciwko Turowowi Zgorzelec zabrakło w słupskim składzie Davida Weavera, a ty znów zagrałeś dobre spotkanie, podobnie jak z Kotwicą Kołobrzeg czy Basketem Poznań. Może wolisz grać sam pod koszem?
-To mój kolega z zespołu i zależy mi na tym, by wszyscy z drużyny grali. Lepiej się czuje, gdy on również jest wśród nas. Wtedy nie muszę się martwić liczbą moich fauli, bo wiem, że zaraz może wejść David. Wtedy także mogę zagrać agresywniej w obronie, tego wymaga ode mnie trener.

Wiesz jakie to spotkanie z AZS ma znaczenie dla kibiców Energi Czarnych?
- Oczywiście. Pokazali to zresztą już w Słupsku wspaniałym dopingiem w pierwszym starciu z AZS. Zrobimy wszystko, by mecz wygrać, chociaż na pewno nie będzie to łatwe.

Przeżyjmy to jeszcze raz

Wielkie emocje towarzyszyły pierwszemu spotkaniu pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk a AZS Koszalin. Jeszcze w trzeciej kwarcie słupszczanie przegrywali 22 punktami. Jednak zdołali odrobić straty i wygrać, kibice z Koszalina nie wierzyli własnym oczom. Zobaczmy to jeszcze raz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza