Spacerowicze, którzy odwiedzają tereny przy jeziorze Jeleń są oburzeni. Po lasach jeżdżą motocrossowcy.
- Dorzucę jeszcze jeden "kamyczek" do tematu jeziora Jeleń, który jest miejscem wypoczynku, rodzinnych spacerów i rekreacji - napisał na portalu społecznościowym zbulwersowany mieszkaniec Bytowa. - Czy chcemy tu takich intruzów na terenowych motorach z ryczącymi silnikami, płoszących ptactwo, zwierzynę i spacerowiczów? To nie jest miejsce dla motocyklistów, jest zakaz jeżdżenia po lesie i ścieżkach rowerowych. Znajdźcie sobie inne odosobnione miejsce zwłaszcza, że dla bytowiaków jest coraz mniej parków.
Mieszkaniec zamieścił zdjęcia, które zrobił podczas ostatniego spaceru.
Motocrossowcy nad jeziorem Jeleń
- Zdjęcia są kiepskie, bo z komórki i spontanicznie, chociaż po strojach łatwo ich rozpoznać. Następnym razem przygotuję się i pokażę ich wizerunek policji - ostrzega i dodaje: Nie mam nic przeciw motocyklistom czy motocrossowcom, ale niech nie poruszają się tymi ryczącymi pojazdami ponad poziom dopuszczalnego hałasu po parkach i ścieżkach rowerowych. Każdy spacerowicz szuka spokoju, a parków prawie nie mamy, więc szanujmy się nawzajem. Zanim wjedziesz do lasu pomyśl ile zwierzyny i ptaków wypłoszysz. Poza tym chodzi o bezpieczeństwo, na ścieżce nie wyhamuje się od razu przed pieszym lub rowerzystą. Włącz wyobraźnię!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?