Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na dokończenie sztucznej rafy w Rowach brakuje 40 mln zł

Bogumiła Rzeczkowska [email protected]
Najwięcej szczęścia inwestycja miała w Ustce, gdzie prace już zakończono.
Najwięcej szczęścia inwestycja miała w Ustce, gdzie prace już zakończono. Mariusz Surowiec
Przepadła część unijnej dotacji przeznaczonej na umocnienie brzegu w rejonie Rowów. Fragment plaży może być w sezonie zamknięty dla turystów.

"Ochrona brzegów morskich na wysokości Łeby, Rowów i Ustki" to projekt o wartości prawie 145 mln zł, przewidziany na lata 2013-2015. Ponad 107 mln zł pochodzi z dofinansowania unijnego, 37,5 mln zł - z budżetu państwa. W Ustce wybudowano progi wodne, zefulowano plażę. Praca więc zakończona. Łeba ma szanse, że roboty zakończą się przed sezonem.

Jednak nie zdołano wykorzystać wszystkich środków przyznanych z Unii, bo Urząd Morski w Słupsku musiał je wydać do 31 grudnia. Wtedy minął termin kwalifikowania wydatków w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Nie mógł jednak zapłacić wykonawcy za prace, które nie zostały wykonane. Po 1 stycznia część wydatków na budowę rafa stała się niekwalifikowana.

Najgorsza sytuacja jest w Rowach. Urząd Morski w Słupsku potwierdza, że część plaży może być niedostępna dla turystów.

Udało sie tylko w Ustce.

- Prace zostały zakonczone w stu procentach. Plaża jest już po refulacji. Na odcinku 1300 metrów nasypano 210 tysięcy metrów sześciennych piasku. Wykonawca przekazał nam teren budowy - mówi Kazimierz Kuzyniak, naczelnik wydziału techniczno-inwestycyjnego i robót czerpalnych Urzędu Morskiego w Słupsku. - W Łebie próg podwodny jest wykonany w 70 procentach, a refulacja zakończona. Wszystko więc wskazuje na to, że wykonawca - konsorcjum Energopol i PBO - zakończy prace do 31 maja.

Najbardziej rozgrzebanym placem budowy są Rowy, gdzie wszystkie prace miały być zakończone w grudniu.

- W Rowach wykonujemy dwa zadania. Próg wodny buduje konsorcjum. Zakończenie prac 31 maja oceniamy jako termin realny. Został jeszcze niewielki odcinek rafy do zbudowania i 40 procent refulacji. Jednak majowy termin drugiego zadania, czyli budowy opaski brzegowej z ciągiem spacerowym, trzech ostróg brzegowych oraz falochronu zachodniego, jest zagrożony. W tym przypadku wykonawcą się gdański Navimor Invest, któremu podwykonawcy wypowiedzieli umowy. Nastąpiła więc przerwa w robotach. Obecnie oceniamy projekt umowy z nowym podwykonawcą. W tej sytuacji odcinek plaży od zachodniego falochronu do pierwszegop zejścia na plażę może być niedostępny dla turystów, bo będzie terenem budowy - informuje Kazimierz Kuzyniak.

Innym problemem jest fakt, że Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej wciąż nie przyznało pieniędzy na dokończenie inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza