Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gwałt potrzebujemy hali widowiskowej [komentarz]

Zbigniew Marecki
Panie prezydencie Biedroń, jeśli załatwi pan pieniądze na budowę nowej hali sportowo-widowiskowej w Słupsku, to puszczę w niepamięć, że korzysta pan z niemieckich pieniędzy, aby organizować imprezy o wymiarze samorządowo-politycznym, które mają budować pozycję postępowych samorządowców.

Taka myśl przyszła mi do głowy po tym , jak w ciągu tygodnia byłem na dwóch koncertach organizowanych w Koszalinie przez „Głos Koszaliński” (Koncert 12 tenorów) i w Słupsku przez „Głos Pomorza” (Queen symfonicznie). Pod względem artystycznym obydwa zrobiły na widzach, także na mnie, bardzo duże wrażenie. Jednak tym razem nie o tym chcę pisać, bo jednak występy artystyczne to sprawa gustu, więc każdy myśli o nich, co chce, a nie zamierzam nikomu narzucać swojej opinii w tej sprawie.

Jednak chcę napisać o tym, na co zwróciłem uwagę przy okazji. Rzecz w tym, że koszaliński koncert odbywał się w nowej i nowoczesnej hali widowiskowo- sportowej przy ul. Śniadeckich, a w Słupsku w siedzibie miejscowej filharmonii.

Niestety, porównanie tych dwóch obiektów jest bardzo niekorzystne dla Słupska. W Koszalinie bowiem bardzo liczna publiczność mogła wygodnie usiąść w przestrzennej, pełnej świeżego powietrza i oferującej niesamowitą akustykę hali, w której mieściły się dwa olbrzymie telebimy, a wypełniająca halę gra świateł robiła oszałamiające wrażenie. Jednocześnie podciągnięte pod sufit siatki uzmysławiały, że w ciągu kilku minut ta hala mogłaby być przekształcona w nowoczesną arenę sportową, na której można by rozgrywać każe zawody, nie tylko o znaczeniu ogólnopolskim. ale i międzynarodowym.

Na tym tle warunki w słupskiej sali filharmoniczno-teatralnej są dość spartańskie. Już nie mówię o fatalnych fotelach, które ustawiono tak, że roślejsi widzowie bardzo się męczą podczas widowiska. Poza tym w trakcie spektaklu, gdy widownia jest wypełniona po brzegi, w ciągu kilku minut na sali robi się bardzo gorąco, a zapach nie jest zbyt przyjemny. Samo widowisko zaś w jakimś stopniu staje się kameralne, bo, niestety, wszystkich efektów nie można tak rozwinąć, jak to się dzieje na hali w Koszalinie.
Z tego względu, jeśli chcemy się liczyć jako ważny ośrodek kulturalno-sportowy, to szybko musimy sobie sprawić nowoczesny obiekt.

Queen symfonicznie w słupskiej filharmonii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza