Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na tym skrzyżowaniu w Słupsku często dochodzi do kolizji

Alek Radomski
Na tym skrzyżowaniu w Słupsku często dochodzi do kolizji.
Na tym skrzyżowaniu w Słupsku często dochodzi do kolizji. Łukasz Capar
Niby wszystko jest tam w porządku, bo znaki wyraźnie wskazują, kto powinien się zatrzymać, a kto może jechać dalej.

Mimo to wciąż dochodzi tu do groźnych wypadków i poważnych kolizji. Drobne stłuczki zdarzają się rzadko. Schemat jest zawsze ten sam. Do kolizji na skrzyżowaniu ulic Anny Łajming z Tuwima dochodzi według jednego scenariusza. Kierowcy jadący od strony al. Sienkiewicza wymuszają pierwszeństwo przed tymi, którzy skręcają z ul. Władysława Jagiełły w ulicę Tuwima. Auta wpadają na siebie, a pasażerowie i kierowcy niekiedy kończą w szpitalach.

Z policyjnych statystyk wynika, że tylko w tym miejscu policjanci z wydziału ruchu drogowego interweniowali 18 razy w poprzednim roku. W obecnym wzywani byli już czterokrotnie. W 2012 roku wypadek był jeden. Tylko jedna osoba została ranna. Reszta to same kolizje. W tym roku kolizje zdarzyły się dwie, ale policja interweniowała już w dwóch wypadkach, gdzie w sumie trzy osoby zostały ranne.

W ostatnią niedzielę zderzyły się dwa volkswageny - dostawczy i osobowy. Ten pierwszy jechał od strony al. Sienkiewicza, drugi od ulicy Władysława Jagiełły. Pokrzywdzona została pasażerka osobówki. Trafiła do szpitala.

Zobacz także: Kolizja na ul. Anny Łajming w Słupsku (wideo, zdjęcia)

Miesiąc wcześniej vw polo zderzył się z renault megane. Wówczas trzy osoby jadące renault megane zostały zabrane na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Wypadek sparaliżował ruch w centrum na kilka godzin.

- Ze skrzyżowaniem wszystko jest w porządku - zapewnia Marek Komodołowicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego KMP w Słupsku. - Skrzyżowanie jest jak najbardziej dobrze oznakowane. O tym, że trzeba ustąpić pierwszeństwa, jadąc od Sienkiewicza, informują znaki pionowe i poziome. Kierowcy nie jeżdżą zgodnie z przepisami i dochodzi do wypadków lub kolizji. Jeśli chodzi o zmiany, to skrzyżowanie można wzbogacić o dodatkowy pulsujący żółty sygnał.

Zapytaliśmy Zarząd Infrastruktury Miejskiej, czy nie czas pomyśleć o ponownym włączeniu świateł lub wprowadzeniu znaku stopu?

-Nie planujemy włączenia sygnalizacji czy zmiany na znak STOP - informuje Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

- Oba rozwiązania zmniejszą przepustowość skrzyżowania i nie dają gwarancji poprawy bezpieczeństwa. Dochodziło również do kolizji i wypadków nawet wtedy, kiedy sygnalizacja była włączona - podkreśla i dodaje, że kierowcy powinni stosować się do obowiązującej organizacji ruchu.

Dzisiaj spotykają się członkowie zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego przy prezydencie miasta. Jak nas zapewniono, sprawa feralnego skrzyżowania będzie analizowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza