Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na upały relaks nad wodą. Co warto wiedzieć by nie ryzykować na kąpieliskach? Ilu ratowników jest w Ustce?

Wojciech Nowak
Wojciech Nowak
Relaks nad wodą. Przyjemność, która może być ryzykowna.
Relaks nad wodą. Przyjemność, która może być ryzykowna. Archiwum
Okres wakacyjny to najlepszy czas na odwiedzanie kąpielisk. Jednak wybierając się nad rzekę, jezioro lub morze należy zachować ostrożność i zdrowy rozsądek.

Mężczyźni ryzykują częściej?

Sprawdzając policyjne statystki dotyczące utonięć w Polsce w roku 2020 dowiemy się, że zginęło w ten sposób 460 osób. Spoglądając na ten sam raport, ale dotyczący czerwca i lipca tego roku, możemy dowiedzieć się, że w ciągu tych dwóch miesięcy w całym kraju utonęło już 71 osób. Z danych można wyczytać, że dużo częściej ofiarami utonięć są mężczyźni - w roku 2020 na 460 ofiar było ich 412.

- Jak co roku powracającym tematem jest sprawa odpowiedzialnego zachowania podczas odpoczynku w pobliżu akwenów. Nieprzerwanie realizujemy spotkania profilaktyczne, zwracamy uwagę na niebezpieczeństwo, jakie stwarza kąpiel po spożyciu alkoholu, ostrzegamy przed brawurą i przecenianiem własnych możliwości. Obecna aura zachęca do spędzania czasu nad wodą. Odpowiedzią z naszej strony są wzmożone działania w tym zakresie – informuje sierż. sztab. Michał Sobiesiak ze słupskiej policji.

Kąpielisko w parku Trendla w SłupskuKąpielisko zlokalizowane jest na stawku w Parku im. Józefa Trendla przy ul. Aciszewskiego w Słupsku. Jak podaje Serwis Kąpieliskowy szerokość basenu kąpielowego wzdłuż linii brzegowej wynosi 30m. Kąpielisko przeznaczone jest do rekreacji związanej z kąpielą osób, ale nikt nie prowadzi wypożyczalni sprzętu pływającego, takiego jak kajaki czy rowerki wodne. Jest za to miejsce na ognisko lub grilla, toaleta i ratownik.

Kąpieliska w regionie Słupskim. Gdzie warto się wybrać? (lista)

- Jeżeli mielibyśmy przyjrzeć się policyjnym statystykom utonięć, to faktycznie zauważymy, że częściej ofiarami są mężczyźni. Myślę, że może tak być, ponieważ mężczyzn z reguły cechuje brawura i w niektórych sytuacjach "głupia odwaga", tzn. świadomie odpływają daleko od brzegu, a potem brakuje sił na powrót lub okazuje się, że źle ocenili warunki jakie panują – w tym przypadku - na morzu. Popisywanie się, brawura, brak pewnego rodzaju wyobraźni - to chyba główne powody, dlaczego to mężczyźni są częściej ofiarami utonięć, ale właściwie te same czynniki dotyczą utonięć w ogóle – mówi Piotr Wasilewski, kierownik ratowników na plaży w Ustce.

Plaże niestrzeżone i „dzikie plaże”

Biorąc pod uwagę, że nad jeziorami czy nad morzem – zwłaszcza w bardzo upalne dni – są tłumy ludzi chcących wypocząć nad wodą, część z nich decyduje się na odpoczynek na plażach niestrzeżonych i miejscach, które nie są wskazane do kąpieli. Spowodowane to jest m.in. tłokiem na plażach strzeżonych lub chęcią odpoczywania na tzw. odludziu, w ciszy i spokoju.

ZOBACZ TEŻ:

- Turyści często udają się na kąpieliska niestrzeżone, ponieważ działają według zasad: "Tu jest wolne miejsce parkingowe, tu jest bliżej, jest więcej miejsca na plaży". Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że kąpiąc się na plażach niestrzeżonych turyści są dalej od nas - ratowników, a to wpływa na czas, jaki mamy do przeprowadzenia ewentualnych akcji ratowniczych. Osoba, która np. straci pod wodą przytomność potrzebuje ratunku w ciągu maksymalnie kilku minut. Wtedy każda sekunda ma znaczenie, a dotarcie na miejsce zdarzenia przy kąpielisku niestrzeżonym drastycznie ten czas uszczupla – tłumaczy Piotr Wasilewski. - Zdarza się, że odwiedzające ustecką plażę osoby, kąpią się w miejscach, w których jest to zakazane i sygnalizowane odpowiednimi znakami. Będąc świadkami takiej sytuacji lub otrzymując informacje od innych plażowiczów, reagujemy. Z drugiej strony - na szczęście – turyści coraz rzadziej ignorują czerwoną flagę i dostosowują się do zasad wprowadzanych danego dnia na plaży – dodaje.

Ilu ratowników jest w Ustce?

W tej chwili na plaży w Ustce służbę pełni 25 ratowników. Na 400 metrowym odcinku plaży wschodniej jest ich 18, a na 200 metrach plaży zachodniej 7. Oczywiście każdy dzień jest inny i ilość ratowników na poszczególnych odcinkach może się zmieniać, ale WOPR musi zagwarantować - i gwarantuje - przynajmniej trzech ratowników na każdy 100 metrowy odcinek plaży strzeżonej.

- Do końca sierpnia, w każdy dzień tygodnia, cały nasz 25 osobowy zespół czuwa nad bezpieczeństwem usteckich plażowiczów w godzinach od 10 do 18. Od godziny 18 do 21 dyżur pełni trzech ratowników – informuje Piotr Wasilewski.

Ratownicy pracować będą również we wrześniu, a dokładnie do 15 dnia tego miesiąca. Plaże strzeżone będą od godziny 10 do 18 przez trzyosobowy zespół ratowników.

Alkohol nad wodą i zagubione dzieci

Jakie są najczęstsze grzechy plażowiczów? Nie chodzi wyłącznie o przestrzeganie zasad savoir-vivre'u, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo. Przejdź dalej by dowiedzieć się, jakie zachowania są najbardziej niebezpieczne.

Najczęstsze grzechy plażowiczów. Te zachowania nie tylko wku...

- Nie da się ukryć, że bardzo często powodem utonięć jest alkohol. Będąc pod jego wpływem kąpiący się turyści jeszcze łatwiej przeceniają swoje możliwości i źle oceniają odległość od brzegu. Zapominają o tym, że po wygrzaniu się na słońcu należy przygotować się do kąpieli, schłodzić ciało, ochlapać je wodą - zwłaszcza kark, klatkę piersiową, brzuch czy nogi. Jeżeli widzimy, że osoba pijąca alkohol wchodzi do wody lub od innych plażowiczów otrzymujemy taką informację, to reagujemy. Próbujemy przekonać taką osobę, aby zrezygnowała z kąpieli. Kończy się to różnie. Czasami nasze argumenty wystarczają, a czasami wynikają niepotrzebne dyskusje, które nieraz kończą się interwencją policji. Pragnę zaznaczyć, że wszystko to robimy dla bezpieczeństwa swojego i innych – tłumaczy kierownik ratowników z Ustki.

Według policyjnych raportów w zeszłym roku 117 ofiar utonięcia spożywało wcześniej alkohol. Innym problemem na zatłoczonych plażach są przypadki zgubienia dzieci.

- Wynika to przede wszystkim z nieuwagi rodziców lub opiekunów. Plaże w sezonie to miejsca kolorowe, pełne ludzi, parawanów, zabawek. W takiej sytuacji dziecko nie zawsze odchodzi na kilka metrów i wraca. Wystarczy spuścić je z oka na krótką chwilę i może się zgubić. Plaża pełna turystów to istny labirynt, wszystko jest kolorowe i podobne, zwłaszcza dla najmłodszych – ostrzega Piotr Wasilewski.
Dodaje też, że zdarzały się przypadki, kiedy dzieci odchodziły od swoich rodziców/opiekunów naprawdę daleko, ale zawsze udawało się je odnaleźć. Mimo to ratownicy apelują do opiekunów i rodziców o zwracanie uwagi na to, gdzie są i co robią dzieci.

Jakich zasad przestrzegać nad wodą?

Przede wszystkim nie należy wchodzić do wody po silnym nasłonecznieniu. Chłodna woda oziębia ludzkie ciało blisko 20 razy szybciej niż powietrze, w wyniku czego może nastąpić szok termiczny. Ryzyko jego wystąpienia zwiększa spożywanie alkoholu, który – jak już wspomniano - może nad wodą być bardzo niebezpieczny i zdradliwy.
Jeżeli nie znamy zbiornika wodnego nie powinniśmy skakać „na główkę” do wody. Ryzykowanie powrotu z plaży na wózku inwalidzkim nie jest tego warte, nie mówiąc już o ryzyku poniesienia śmierci w wyniku takiego skoku.
Powinniśmy przestrzegać obowiązujących regulaminów na kąpieliskach i zdać sobie sprawę, że bezpieczny wypoczynek nad wodą zależy głównie od nas samych i naszego zdrowego rozsądku.

Okazje

Można otwierać sezon grillowy

Materiały promocyjne partnera

Zatrzymaj wspomnienia

Materiały promocyjne partnera
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza