O incydencie powiadomił nas internauta. Do zdarzenia doszło około godziny 14.20 w autobusie linii nr 15 jadącym w kierunku ul. Rzymowskiego, na al. 3 Maja, na przejściu dla pieszych przed przystankiem autobusowym.
- Przez pasy przechodziło trzech wyrostków około 16-17-letnich - opisuje internauta Marcin (nazwisko do wiadomości redakcji). - Jeden przeszedł na drugą stronę i zatrzymał się bardzo blisko jezdni. Kiedy autobus ich mijał, pasażerowie usłyszeli potężne uderzenie. Okazało się, że kopnął z całej siły w autobus.
Według internauty, w tym momencie interweniował kierowca, który wyszedł, żeby zrobić sprawcy zdjęcie.
- Ci zaatakowali kierowcę, pobili go i spokojnie odeszli - opowiada nasz czytelnik. - Kierowca znowu wyszedł aby zrobić zdjęcie. Wtedy w autobus poleciała butelka z piwem. Na szczęście rozbiła się o znak drogowy. Gdyby nie to uderzyłaby w kierowcę.
Autobus ruszył i zatrzymał się na przystanku przy Młodzieżowym Centrum Kultury. Gdy tylko autobus otworzył drzwi, jeden z pasażerów, młody chłopak, pobiegł za łobuzami i jednego uderzył.
- Nie miał jednak szans i po chwili leżał pobity na ziemi - relacjonuje internauta. - Nagle usłyszeliśmy syreny policyjne, sprawcy uciekli.
Policjanci potwierdzają zdarzenie.
Już ustalają sprawców, jednak poszkodowanego odważnego pasażera przesłuchają dopiero jutro, bo dziś miał trochę promili we krwi. Policjanci nie wiedzieli jednak o tym, że pobity został również kierowca autobusu. Nie wiedział też o tym Zarząd Transportu miejskiego, bo kierowca nikogo o incydencie nie poinformował. Jutro złoży doniesienie w tej sprawie na policję.
Policjanci proszą wszystkich świadków tego zdarzenia o kontakt, tel. 997.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?