- Mężczyzna wychodził z lokalu Dajana w Ustce. Wokół ręki miał zawinięty pasek od saszetki w której były dokumenty, coś do jedzenia i strzykawka z insuliną, bo ten pan jest cukrzykiem. Nagle ktoś pociągnął za saszetkę i mężczyzna przewrócił się. - mówi Robert Czerwinski ze słupskiej policji. - Dwaj młodzi mężczyźni wyrwali mu saszetkę i uciekli.
Tę sytuację widzieli przechodnie, którzy natychmiast zadzwonili po policje. Dyżurny poinformował o napadzie funkcjonariuszy, którzy byli na patrolu w okolicy. Ci błyskawicznie złapali napastników.
- To dwaj około 20-letni mężczyźni. W środę byli przesłuchiwani - mówi Robert Czerwiński. - Na szczęście 81-latkowi nic się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?