Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naukowcy ze Szczecina zbadają szczątki ofiar niemieckich zbrodni. Powstaną profile genetyczne zamordowanych

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
IPN ujawnił szczątki 8 tysięcy ofiar w Lesie Białuckim. Zbada je zespół pod przewodnictwem dr hab. Andrzeja Ossowskiego z PUM.
IPN ujawnił szczątki 8 tysięcy ofiar w Lesie Białuckim. Zbada je zespół pod przewodnictwem dr hab. Andrzeja Ossowskiego z PUM. IPN Gdańsk
W Lesie Białuckim pod Działdowem odkryto masowe groby ofiar niemieckiego terroru. W badaniach szczątków biorą udział naukowcy z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.

To grupa biegłych i specjalistów z zakresu archeologii i antropologii pod kierunkiem dr hab. Andrzeja Ossowskiego z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

- To było dla nas spore zaskoczenie i jednocześnie nas zszokowało. Spodziewaliśmy się pojedynczych pochówków, ale nie mogił w których zdeponowano aż 17 ton prochów ludzkich, to aż 12,5 metra sześciennego - mówi dr hab. Andrzej Ossowski, kierownik Zakładu Genetyki Sądowej i Kierownik Katedry Medycyny Sądowej PUM. - Tym samym uzyskaliśmy niezbite dowody na temat niemieckich zbrodni.

To nie koniec pracy szczecińskich naukowców, chcą zrobić znacznie więcej.

- Chcemy zrobić coś przełomowego. Do tej pory uważano, że z mogił całopalnych pozostaje popiół i proch, tymczasem odseparowaliśmy fragmenty kości, żeby ustalić profile genetyczne ofiar. Do ustalenia tożsamości jest jeszcze daleka droga. Nikt już nie powie, że są to puste groby.

To jedna z tragicznych kart historii narodu polskiego w drugiej wojnie światowej

W Lesie Białuckim pod Działdowem dokonano odkrycia zbiorowych mogił co najmniej 8 000 ofiar niemieckiego terroru, ujawniono ponad 17 ton prochów ludzkich. Las Białucki był miejscem masowej eksterminacji ludności polskiej w czasie II wojny światowej. Odkryty grób więźniów niemieckiego obozu w Działdowie stanowi namacalny dowód niemieckiej zbrodni polegającej na zacieraniu śladów wojennego ludobójstwa na terenie Europy Wschodniej.

- W tym miejscu doszło do okrutnej zbrodni. Większość z tych ofiar pochodzi z obozu działdowskiego Soldau. Obóz powstał po to, by w sposób dyskretny, a jednak zdecydowany mordować przedstawicieli polskiego ruchu oporu- mówi dr Karol Nawrocki, prezes IPN. - W obozie działdowskim ginęły ofiary w ramach niemieckiej, antypolskiej akcji eksterminacyjnej, która miała pozbawić Polskę elit państwowych, dyplomatów, duchownych.

Początkowo liczbę ofiar szacowano na znacznie mniej.

- W tym miejscu ujawniliśmy co najmniej dwa groby masowe. Jeden długości 28 metrów, drugi długości 12 metrów. To ogrom bestialstwa, który Niemcy zgotowali polskiej ludności i przede wszystkim więźniom obozu w Działdowie - wyjaśnia prokurator Tomasz Jankowski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku. - Głębokość tych jam to około 3 metrów. Prace archeologiczne rozpoczęły się w 2019 roku, wtedy pracownicy Biura Upamiętniania Walki i Męczeństwa zgłosili się do nas z prośbą o weryfikację liczby osób zabitych w obozie w Działdowie, bo w przestrzeni historycznej funkcjonowała liczba tysiąca osób, natomiast wiele osób uważa, że zginęło dużo więcej.

Lager Soldau. Krótko o historii obozu

Funkcjonujący w latach 1939-1945 lager Soldau był ważnym ogniwem w niemieckim systemie terroru na ziemiach Polski północnej. Dokonywane przez okupanta formalne zmiany nazwy i przeznaczania obozu (obóz przejściowy, obóz jeniecki, obóz pracy wychowawczej), nie przesłoniły podstawowego zadania, jakim była planowa eksterminacja polskiej elity narodowej północnego Mazowsza, w tym szczególnie duchowieństwa. W latach 1939-1945 przez obóz przewinęło się około 30 tys. ludzi.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Naukowcy ze Szczecina zbadają szczątki ofiar niemieckich zbrodni. Powstaną profile genetyczne zamordowanych - Głos Szczeciński

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza